Zamieszczone przez minek Mógł jechać nie swoim, albo jeszcze lepiej(?) kradzionym. Jak kradziony to ma oddać kasę za samochód (bo skasowany) właścicielowi, jak ktoś mu porzyczył to jego sprawa, pijanemu się nie porzycza, niech się wtedy rozliczają między sobą
Zasady na forum