wiesz, moze i w sporcie tak... ale chodzi o to ze Nikon kojarzy mi sie z profesjonalnymi fotografami, ktorzy biegaja ze swoimi puszkami miedzy zolnierzami na roznych wojnach (i nie tylko na polu walki), co czesto mozna zauzwazyc na roznych filmach/dokumentach, (i tu nie chodzi o sprzet cyfrowy tylko o analogowy, i swiadomosc tej marki, ktora zostala wyrobiona przez ostatnie kilkadziesiat lat.).

ja tam nikona i tak nie potrzebuje bo mnie nie stac. no chyba ze zejda z cena.