snow napisał wszystko co trzeba w temacie.
Ale 300D, jeśli kupować, to raczej nie wysyłkowo, bo można trafić na zajechany egzemplarz (model ten wszedł w czasach kiedy lustrzanki cyfrowe kosztowały koszmarne pieniądze i sporo ślubnych go używało, więc nie trudno o zajechany egzemplarz)