Aha, żeby nie było, zanim się jakiś ahtysta przyczepi: to co napisałem powyżej nie dotyczy: lekarzy, strażaków, policjantów, kontrolerów lotu, operatorów-wyrzutni-pocisków-dalekiego-zasięgu itp. Tak, w takich przypadkach nie mam nic przeciwko certyfikacji, uprawnieniom itp. ;-)