Cytat Zamieszczone przez schabu Zobacz posta
nie trzeba być zapisanym do ZPAF-u żeby być artystą. zresztą nie wiem skąd taka powszechnie panująca opinia się wzięła.
A znasz Kazika, "Z archiwum polskiego jazzu"? ;-) Ko-mis-ja-za-de-cy-du-je kto-dziś-o-trzy-ma we-ry-fi-kac-ję ;-) Jedna z pozostałości po starym systemie, trochę tak jak adwokaci. Organizacja jako taka, zrzeszająca według własnych, dowolnie dobranych kryteriów (np. zrobienie szpagatu, albo stanięcie na jednej ręce) - OK. Jeśli idzie za tym reputacja, wiadomo że "byle kto" się nie dostanie - jeszcze lepiej. Ale bazowanie jakichkolwiek przepisów na byciu/nie-byciu jej członkiem... no tu mi się scyzoryk w kieszeni otwiera Przerabiałem tą dyskusję przy okazji PTI - tam też mieli zapędy na "certyfikat informatyka"...