Przymierzam sie do spacerzooma takiego ktory wyeliminowalby ciagle przepinanie szkiel (sa sytuacje kiedy jest to fajna sprawa). Myslalem nad zakupem Canona 28-135 IS lub 24-105 L F4 IS. Za pierwszym przemawia ogniskowa ale znow jest ciemny, drugi ma stale swiatlo ale jest o 2 tys drozszy . Podniecalem sie IS, ale potem wydedukowalem ze praktycznie rzadko kiedy byl z niego korzystal. Zalozmy ze fotografuje poruszajace sie obiekty, ogniskowa 160 (na cropie), nawet jesli ten IS pozwolilby mi zejsc na czas 1/60 to fotka pewnie i tak bedzie poruszona ze wzgledu na ruch obiektu (albo cos zle mysle!) Wiele osob mowi ze w przypadku jasne szklo VS IS wygrywa to pierwsze, pytanie tylko takie, co w takim wypadku moglbym kupic oprocz tego 24-105 niekoniecznie z IS ale z dobra jasnoscia? Przegladalem obiektywy Canona ale nie znalazlem nic konkretnego. Nie chce pakowac sie w Sigmy i inne Tamrony bo potem sie konczy odsprzedaza. Czy faktycznie wybor ogranicza sie do 24-105? Wiem ze mozna 2 jasne stalki kupic ale myslalem wlasnie o takim "uniwersalnym" zoomie.