Witam,

zwracam się z pytaniem do osób obeznanych z tematami, które poruszę.

Moja puszka, zacne 20D, coraz częściej mnie mnie nie zadowala. Na pewno jest to związane z jakimś tam rozwojem doświadczenia
.
Co mi się zaczyna nie podobać?
- bardzo wadliwy pomiar AF. Aparat wykazuje bardzo małą powtarzalność.
- bardzo głośna praca migawki i kłapanie lustra.
- brak możliwości ustawiania wartości pośrednich ISO
- mały wizjer, utrudnione ostrzenie manualne

Rozmyślam sobie na spokojnie nad następującym tematem:
Przy założeniu głównych zastosowań w teatrze i ptaszyskach, czy myśleć o Marku 3 jako możliwym panaceum moich bolączek?

Miałbym większy wizjer i telewizor, najlepszy na rynku AF, ochronę przed warunkami terenowymi (zwłaszcza kurz), wysokie używalne ISO, którym mógłbym skompensować ewentualne użycie TCx1.4. No i cichą migawkę.

Miałem w planach kupno porządnego tele w USA (500/4 IS) ale stwierdziłem, że to co zyskam w stosunku do mojej 400/5.6 nie jest warte takiej kasy. Do tego wspomniane problemy z AF 20tki miałyby zapewne wpływ. Pytanie czy AF jedynki jest faktycznie wart grzechu?

Mark da mi niestety mniejszą efektywną ogniskową, co skumuluje efekt (z zaniechanym obiektywem) i tego się bardzo boję. Zastanawiam się, czy przy doskonałym AF i 2Mpx więcej będzie się dało ewentualnie wyciągnąć porównywalne wyniki przy powiększeniach

Z tego co widzę ptasiarze przedkładają jakość nad zasięg i większość z nich stosuje Marki (2). Tylko ja jestem cienki i dla mnie zasięg się cholernie liczy.

Alternatywą pozostaje kupno 5D i wycinanie, ale ten aparat ma amatorski AF i TC już nie podepnę do mojej 400/5.6, a ogniskowa zmniejszy mi się bardzo drastycznie. Do tego zapewne niebawem go zmienią i będę sobie pluł w brodę. Natomiast do teatru 5D byłby idealny. Dużo Mpx, detale, szerzej i dopuszczalne wolniejsze czasy, niskie szumy, wielki wizjer.

Mark 3 w zakresie ogniskowych wydaje się być jakimś tam kompromisem. Tylko czy dobrym ?


Czekanie na 40D raczej odkładam, bo nie wiadomo kiedy, co i jak. AF raczej będzie taki sam, po prostu dodadzą pikseli i telewizor + odkurzacz. Czyli nie warto.

Czy ktoś może mi doradzić (proszę o opinie zwłaszcza osoby doświadczone)?

pozdrawiam
Kuba

P.S> to nie jest temat o pieniądzach i opłacalności zakupu.