A może jest tak, że po kolejnej wersji tudzież poprawce okazuje się, że JEDNAK MOŻE BYĆ JESZCZE GORZEJ ;-) I dlatego ludzie przestaja źle mówić o (wówczas już) poprzedniej :-D
Ja używam do wszystkiego Linuksa i jakoś nie mam z tym żadnego problemu. Może jeszcze nie zabrałem się za coś, co wymaga softu istniejącego wyłącznie na Windows. Nie używam PS. Ale gdybym musiał, to prędzej bym kupił Mac-a, niż zainstalował Vistę. Taniej wychodzi - jak się policzy konieczną do dobrej pracy konfigurację sprzętową ;-)
A tak zupełnie serio - jeden używa tego, drugi tamtego, a jeszcze inny czegoś z księżyca - wszystko jest dla ludzi. Byle tylko byśmy byli w stanie wykorzystać większość możliwości tego co używamy.