Pokaż wyniki od 1 do 10 z 59

Wątek: Czy oplaca sie przejscie na Apple??

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec Awatar Smaczny
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    49
    Posty
    149

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    To samo... to ja może napiszę już zupełnie jak w przedszkolu:


    Jaka jest różnica (poza tym że "subtelna" ) między składaniem notebooka w fabryce AsusTeka a składaniem go w fabryce Asusa? W szczególności: czym różnią się te dwie fabryki?
    Tym czym Audi różni się od Skody

    SuMa NaŁoGów MuSi bYć sTaŁa

    ________________________

  2. #2
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Józefów
    Posty
    610

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Smaczny Zobacz posta
    Tym czym Audi różni się od Skody
    O, raczej mniej, jedyne co Appla odróżnia od takiego zwykłego PCeta to design obudowy i system operacyjny.

    Co nie oznacza, że są tak dokładnie te same komponenty co w "zwykłym" PC, żeby nie było :d płyta główna jest projektowana pod obudowę.

    No i w "zwykłe" PCty na razie jednak dość rzadko się wkłada ten mały wredny chip TPM
    Ostatnio edytowane przez tmaciak ; 15-04-2007 o 09:45 Powód: Literówka...
    Pozdrawiam, Tomek
    Canon LS-120PC II

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tmaciak Zobacz posta
    No i w "zwykłe" PCty na razie jednak dość rzadko się wkłada ten mały wredny chip TPM
    No właśnie też miałem to napisać ;-) ale niestety ostatnio to już przestaje być prawda, bo w pecetach też montują . A poza tym... no spójrzmy, w czym poniższe elementy są "wyjątkowe" w Macu? (kopiowane ze specyfikacji na WWW):

    - 2.33GHz Intel Core 2 Duo - no, na pewno jest to jakaś "seria gold", hemm? ;-)
    - 2GB 667 DDR2 SDRAM - dokupywałem pamięć do Macbooka w Apple Store, przyszły jakieś zwykłe kingstony, oczywiście w ładnym pudełku... "designed in kala-fornia"[*]
    - 120GB Serial ATA Drive @ 5400 rpm - ostatnio jak rozgrzebywałem Powerbooka, to był tam dysk Hitachi, do kupienia w każdym sklepie
    - ATI Radeon X1600 - oczywiście chipy w wersji "exclusive", robione wyłącznie dla Apple
    - SuperDrive 6x (DVD+R DL/DVDąRW/CD-RW) - strzelamy, OEM Samsunga czy LG? A może i obydwa, w zależności od dostępności na rynku.
    - Built-in iSight Camera - made by Logitech? i sprzedawane w nieco innej obudowie za $20?
    - Modem może i od zawsze, ale w tej chwili ten sam chip Lucenta co w większości pecetów
    - Firewire 800 - i to jest tak naprawdę jedyna sprzętowa różnica

    A jako bonus, odklejający się touchpad w 4 na 6 Macbooków (nie Pro) jakie ostatnio kupiłem do pracy.

    Różnica mięcy Macami a laptopami PC jest taka sama jak między produktami np. Maxdata i wyższymi modelami Della/Lenovo: design, ergonomia, obudowa, ew. jakość wyświetlacza. No i w Maku dochodzi to piekielne zintegrowanie OS ze sprzętem wynikające z tego, że "można mieć Forda w dowolnym kolorze, pod warunkiem że jest to kolor czarny". I dlatego są takie dobre

    [*] Odnośnie tej "kale-fornii"... ostatnio rozpakowując pudełko z Macbookiem zwróciło moją uwagę niepozorne szare pudełko, z instrukcjami... no niby zaden big deal, tyle że nie było na nim żadnej informacji o zawartości, tylko dumny napis "Designed in California" ;-) Jakoś wzbudziło to moją wesołość... która zmieniła się w histeryczny śmiech, gdy w środku, drobnym drukiem zobaczyłem: "made in China"

    Behold, you mere mortal... Kale-fornia, men, rozumiesz? Kale-fornia!
    Ostatnio edytowane przez muflon ; 15-04-2007 o 11:55

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •