Nie wiem czy takie ok... Jak można na przykład pisać, że 30d lepiej wykorzystuje dany obiektyw od 400d, wyłącznie na podstawie wyższych rozdzielczości uzystkiwanych przez dany obiektyw założony na 400d właśnie (tak, to nie pomyłka - 400d! - wyczytane w 3-częściowym niedawnym teście porównawczym C17-85, S17-70, T17-50)? - Chodziło im o to, że przyrost rozdzielczośc matrycy (8<10 mpx) nie przekłada się proporcjonalnie na przyrost wartości odczytów rodzielczości fotek z obu puszek. Tylko skąd ta kategoryczna pewność, że to cecha aparatu a nie szkła - i to w teście szkła!![]()