Chyba wyraźnie napisałem, że chodzi o 1 egzemplarz. Chyba to określiłem dość wyraźnie, więc po co ten sarkazm? Z niejasnych ionformacji serwisu wynika, że nie jest to jedyny przypadek. Więcej będę wiedział po wizycie w serwisie. Wydawało mi się, że to miejsce jest po to, aby się wymieniać swoimi spostrzeżeniami, a nie czytać tego co nie jest napisane.
[ Dodano: 24-03-2005 ]
I owszem on jest mój, ale najistotniejsze, że 1 (słownie: jeden) znany mi przypadek. Mniej zadufania proponuję.