Taka mi się refleksja nasunęła w sprawie przesyłek z HK do PL via FedEx.

Zauważyłem, że zawsze, kiedy cła/vatu nie ma, przesyłka tuż po przekroczeniu granic EU (Paryż) dostaje status "przesyłka zagraniczna przeszła odprawę celną". Jeśli tego statusu w Paryżu nie ma, jest cło/vat (i status ten nadawany jest dopiero w PL).

Twierdzę to na podstawie historii ok. 5-6 paczek. Wygląda na to, że pierwszy kraj w UE, przez który przelatuje paczka, dzieli je na dwie grupy; zwolnione z opłat celnych & podatków oraz te, na które cło/vat będzie się nakładać. Możliwe więc, że do PL paczki przylatują w dwóch grupach - tej, która z automatu dostaje dodatkowe opłaty, i tej, która jest z nich zwolniona (choć pewnie i ta grupa jest wyrywkowo poddawana szczególnie troskliwej opiece urzędu celnego).

Możecie potwierdzić / zaprzeczyć?