Pokaż wyniki od 1 do 10 z 507

Wątek: Kupował ktoś z Hong Kongu??

Widok wątkowy

  1. #11
    kristo
    Guest

    Domyślnie

    Witam,

    @Vitez
    Dzięki za odpowiedź, paczki przychodzą oczywiście pocztą polską.
    Szkoda że nasza poczta jest jeszcze 100 lat za murzynami... status przesyłki w hong kongu można sobie oglądać na stronie internetowej, u nas przepada jak kamień w wodę, aż do momentu gdy listonosz jej nie przyniesie (oczywiście piszę o zwykłych paczkach, EMS to już inna sprawa tam można na www status sprawdzać).

    Zacząłem od sprawdzenia statusu na stronie w HK, gdy pokazała się informacja iż przesyłka opuściła HK do Polski za dwa dni wykonałem telefon do Poczty polskiej (tam gdzie trafiają przesyłki zagraniczne - 0-22 548-11-99), gościu mi sprawdził po numerze listu iż przesyłka dotarła do Polski i została już przesłana do mojego miasteczka. Na końcu skoczyłem na pocztę u siebie i uprzedziłem Panią w okienku, iż nie będzie kompletnego adresu na mojej przesyłce. Pani odnotowała w swoim systemie komputerowym (czyt. wpięła krateczkę do teczki w której trzyma rejestr przesyłek zagranicznych) i na następny dzień miałem awizo w skrzynce

    Przy okazji napiszę, iż kupiłem szkiełko we wtorek i po 7 dniach do mnie dotarło. Także duży plusik dla Alberta. Paczka ładnie zapakowana chińskie gazetki i znaczki są ciekawą darmową atrakcją

    Moim zakupem było taniutkie (jestem raczej fotoamatorem z naciskiem na amatorem ) szkiełko: NIKON Zoom 70-300 mm f/4.0-5.6 G-AF do mojego D70s.
    Paczka opisana jako "gift" a dodatkowo "used lens" - 16$

    Koszty:
    obiektyw - 165 zeta
    przesyłka - 115 zeta
    cło - 0
    vat - 0
    RAZEM: 280 zeta

    Na allegro są powyżej 360 zeta (z tego samego źródła, czyli USA lub HK).

    Wydaje mi się że cło i vat mnie chyba ominęło i już nic więcej do płacenia mi nie przyślą (przy takich kosztach to i tak były by grosze), pozatym jest mały niuansik... musieli by mi wysłać na adres który był na przesyłce... czyli bez numeru mieszkania w moim bloku... (nie jestem tutaj zameldowany...) więc chyba raczej nie doszło by do mnie takie pisemko... może to jest jakiś sposób na ominięcie cła... chociaż w przypadku poczty to chyba cło i vat płaci się od razu... przy odbiorze...

    Pozdrawiam,
    Kristo
    Ostatnio edytowane przez kristo ; 19-08-2008 o 20:31

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •