Na forum wątków na temat tego zestawu jest mnóstwo, ale w żadnym nie ma jednoznacznej odpowiedzi czy warto taki sobie sprawić. Postanowiłem zrobić więc minitest który powinien w chociażby najmniejszym stopniu pomóc.
1. Jakość wykonania.
Kenko jest solidnie wykonany, metalową obudowę pokrywa czarna, matowa i lekko chropowata farba. Zastrzeżenia można mieć jedynie do plastikowej blokady na obiektyw, która mogłaby być zrobiona z jakiegoś twardszego materiału.
Kenko i 70-200/4 prócz różnych kolorów mechanicznie pasują do siebie idealnie, mają niemal identyczną średnicę obudowy. K jest także na tyle mały i lekki że podczas fotografowania prawie wcale go nie czuć, daje się go zauważyć jedynie przez inny zakres ogniskowych w wizjerze. Nie ma również żadnych większych luzów w połączeniach z obiektywem i aparatem.
2. Jakość optyczna
Zdjęcia wykonałem na maksymalnej ogniskowej (280/448mm), która jest raczej pożądana przy stosowaniu telekonwenterów.
a). Test rozdzielczości.
Cropy 100%
Nie mam niestety możliwości porównania z konkurencyjnym Extenderem 1.4x. Mogę wyrazić jedynie własną opinię (subiektywną). Myślę że jakość optyczna 70-200/4 L z Kenko za który zapłaciłem 540 zł czyli ok. 2 razy mniej niż najtańsze Extendery na allegro jest dosyć dobra. Na f/5.6 jest lekka nieostrość ale nie jest źle, jest użyteczna, pamiętajmy że to crop 100%, natomiast wystarczy domknąć do f/8 aby było już bardzo dobrze, zresztą ja tym zestawem zawsze domykam do f/8 więc nie muszę się martwić o f/5.6. Zdjęcia były robione są na statywie, z samowyzwalaczem na MF. Podczas wykonywania ich wiał lekki wiatr ale nie wydaje mi się aby miał wpływ na test.
b). Test abberacji chromatycznej
crop 100%
Większych przesłon już nie daję bo już na pełnej dziurze widać iż kłopotów z abberacją chromatyczną nie ma.
Chętnie odpowiem na pytania i sugestie.
Pozdrawiam