Zasada jest niestety dość brutalna - im słabszy, gorszy monitor tym bardziej potrzebuje profilowania. Tu już nie chodzi o gamuty ale o to, żebyś miała w miarę wierne oddawanie barw. Tak żeby szary u Ciebie był również szary u mnie a i inne kolorki wyglądały maksymalnie podobnie. To właśnie da Ci kalibrator. Ja nie jestem specjalistą od kalibratorów (nie wiem co który może) - kiedyś, za czyjąś poradą kupiłem Eye One Display 2 i teraz życia sobie bez tego nie wyobrażamTo naprawdę warto mieć. Monitory w notebookach mają nagminnie "podkręcony" niebieski (tansze LCD z Media Markt bywają tragiczne) - pewnie lepiej się sprzedają bo obraz wygląda ostrzejszy. Bez kalibracji (dokładniej profilowania) na takim ekranie naprawdę nie da się ocenić kolorów i przewidzieć co wyjdzie na odbitce.
CRT trzeba kalibrować często - nawet codziennie. Są do tego stopnia paskudne, że drobna zmiana pola magnetycznego w otoczeniu może miec wpływ na obraz. Wystarczy monitor obrócić na biurku i... degaussing |(czyli demagnetyzacja) i kalibracja.
Jak już sobie zrobisz profil to... możesz się bardzo zdziwić jak bardzo obraz będzie różny od tego co miałaś do tej pory. Standardowo dobrze jest mieć szare tło - nie jakieś tapety w stylu obrazek Win XP ale zwykły neutralnie szary kolor. Można ustawić (128,128,128 ) albo nieco ciemniej - rzecz gustu (ja mam 80,80,80). Ważne jest żeby to było neutralnie szare - po paru dniach (minimum przyzwyczajenia) łatwo zauważyć jak coś jest nie tak i monitor wymaga ponownej kalibracji. Na kolorowym obrazku zobaczyć tego nie sposób.![]()