Te z cenami po 5k PLN są zwykle urządzeniami wielofunkcyjnymi. Kolorymetrami czy spektrofotometrami czy jak to się tam nazywaUstrojstwa do kalibracji drukarek, aparatów i kto wie czego jeszcze. Żeby było śmieszniej oprogramowanie do nich kosztuje po naście tysięcy złociszy.
Do kalibracji - dokładniej oprofilowania monitora - w zupełności wystarczą ustrojstwa typu Monaco czy Gretag Eye One Display 2 (Pantone na rynku USA) kosztujące w zależności od modelu od ok 50USD - te najprostsze do ok 200-300 USD. Różnice między nimi są - jak ze wszystkim. Te droższe mają więcej możliwości, stabilność, jakość wykonania, serwis, możliwości kalibracji samego urządzenia w serwisie producenta itp., itd.
Ogólnie to profilowanie może nie jest rozwiązaniem super-duper profesjonalnym do DTP gdzie bez EIZO za 25k PLN się obejść nie można ale odkąd mam Eye One to nie wyobrażam sobie jak można cokolwiek robić na monitorze bez przyzwoitego profilu. Im słabszy, gorszy monitor tym bardziej sprzętowa kalibracja czyli oprofilowanie jest potrzebna.
EDIT: Widzę, że Tom01, piszący o super profi rozwiązaniach, był szybszyCzytając cię (Tom01) można odnieść wrażenie, że profilowanie monitora jest bez sensu - a jest dokładnie odwrotnie. Jak sie nie ma kilku czy kilkunastu tysięcy złotych na super monitor to trzeba bezwzględnie oprofilować. Nawet jesli odbywa się to kosztem gamutu. Przyjrzyj się ekranom notebooków jak mocno mają podbite niebieskie.