A ja bym zglosil pomysl (i drobna sugestie w ew. partycypacji w kosztach) do marketingu Canon Europe. Za jednym zamachem zgoda na uzycie nazwy czy oryginalnego logo i moze zejscie z kosztow wlasnych. A jak nie, to uwazam, ze zanim cokolwiek sie zacznie robic z "produkcja" to najpierw kasa. To znaczy nie jakies deklaracje tylko biore to i to, wplacam tyle i tyle i dopiero dostaje.
pozdr.