nie bylo zadnej wadliwej pojedynczej serii, cala seria tego szkla jest wadliwa
a poważnie, to ostatatnio chyba poprawili kontrole jakosc bo jakos sie mniej slyszy o wadach w tym zoomie... trzeba podpiac i sie samemu przekonac
nie bylo zadnej wadliwej pojedynczej serii, cala seria tego szkla jest wadliwa
a poważnie, to ostatatnio chyba poprawili kontrole jakosc bo jakos sie mniej slyszy o wadach w tym zoomie... trzeba podpiac i sie samemu przekonac
dwie rzeczy musisz zbadać koniecznie i da się to zrobić w sklepie. postaw obok siebie - w miarę możliwości - wszystkie dostępne sztuki 24-70 i porównaj kolejno ostrośc na płenej dziurze i celność AF. weź jakieś karty testowe, baterie. jeśli weźmiesz szkło do domu - nie będziesz mógł porównać z innymi. może się zdarzyć, że z najostrzejszym na 2.8 bedziesz mieć BF, natomiast najbardziej mydlany będzie trafiał. ot - cała sztuka, wybrać świetną sztukę. albo inaczej trafić na nią.
ja mam 24-70, bardzo ostre na 2.8 - niestety z 5D ma dokuczliwy BF i parka pruje na kalibracje.
hrabia Vader
zakurzony EOS i szklarnia porośnięta pajęczynami
A czy mozliwe jest zeby te same modele roznily sie znacznie aberacja?
Cy to moze byc wada pojedynczego modelu? W sumie to L,
ale nie moge sie pogodzic z taka duza aberacja w tym szkle, jst to po prostu tragiczne i przy trybie macro sie bardzo rzuca w oczy w zwiazku z jej dodatkowym rozmyciem.
Ansic, musiałbyś sprecyzować, o co ci chodzi. Makro na 2.8 w zoomie w odległości 30cm to duże wyzwanie, zwłaszcza na pełnej klatce. Dzieją sie tam optycznie rzeczy różne (zwłaszcza w strefie bokehu:smile: ). Rozmazanie działa, rozszczepianie przecież też. Załączam link do mojego "makro" na 2.8, może tam widzisz to o co ci chodzi.
Pozdrawiam, Sławek