Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta
oczywiscie , w dodatku ma IS , co jest b. przydatne przy fotografii z reki , a taka sie w macro zdaza.
Na aps -c pozwala na zwiekszenie odleglosci , co jest sporym ulatwieniem
na FF moze pelnic takze funkcje obiektywu portetowego , a na aps - c - tele .
wsumie wszystko przemawia za setka , a ceny w porownaniu do innych obiektywow najnowszej generacji wydaja sie niewygorowane.

z 60 ka na ff nie bedzie wiadomo co zrobic.
Czyli pisząc o IS-ie masz na myśli wersję L. No właśnie - czy wydać ok. 2700-3000 na wersję z czerwonym paskiem, czy ok. 1200-1500 za używkę zwykłej setki macro? Tak jak wspomniałem fotografia to dla mnie hobby, a różnica w cenie między jednym i drugim jest znacząca. Czy brak ISa będzie dla mnie rzeczywiście odczuwalny? Czy zwykłą setka da się mimo brak IS zrobić ostre zdjęcie z ręki, czy zostaje tylko statyw?