Cytat Zamieszczone przez esteper Zobacz posta
Ja zakupu dwóch dobrych szkieł bym nie nazwał onanizmem.
Poza tym 17-40 na zdjecia całych sylwetek ludzi ze swoim światłem F/4 raczej wystarczy, i ja osobiście nie widzę konieczności używania F/2,8 (przypadek 16-35). Dodatkowo masz bardzo dobrą portretówkę 85/1,8. Mi osobiście się wydaje że 16-35 nie zrobisz jakiegoś ciasnego portretu bez karykaturyzacji.
Osobiście bym wziął 17-40/4L i 85/1,8.
Zależy mi na bardzo rozmytej głębi. Robiłem Canonem 17-40mm f/4.0 L i jest różnica w głębi chociażby z Canon 50mm f/1.8. A mi w portrecie zależy na głębi.
BTW, Są ludzie którzy robią bardzo dobre zdjęcia KITem, a przecież to zakres zbliżony do 16-35mm.