.nef jest rozszerzeniem raw w nikonie, w canonie jest to .cr2, a ja pisze caly czas o ucietych cieniach w 20d - probojesz mnie zazyc z "manki" ?hehehe
Olek
.nef jest rozszerzeniem raw w nikonie, w canonie jest to .cr2, a ja pisze caly czas o ucietych cieniach w 20d - probojesz mnie zazyc z "manki" ?hehehe
Olek
powiem to co Vitez, bo to jest tak oczywiste, jak to, że świeci słońceZamieszczone przez AlexH
CANON MA problemy w cieniach, niezależnie od aparatu, po prostu, jak pisze Vitez, ta firma napisała tak a nie inaczej algorytm do pomiaru światła i tyle, **** zbita, nic się na to nie poradzi, miałem to w analogu, mam i w dslr i chyba będzie to po wsze czasy bo od co najmniej 15 lat nic w tym zakresie nie zmieniono
a Nikon, cóż, mam kumpla, który tylko z tego powodu nie weźmie Canona do ręki...i nie dziwię mu się, bo kontrastowe zdjęcia robi cuuudowne...
P.S.
zrobiłem kiedyś super zdjęcie pod słońce jakims ruskim shitem typu Łomo, Canonem nigdy to ujęcie tak mi później nie wyszło...
20Dset
maj łeb...
Jakieś parmezany, proszę Państwa wygadujecie.
Rozumiem, że w cyfrze mogli spaprać, bo tam to się zapisuje pixelowo, dana wartość analogowa (nie wiem w jakich jednostkach to sie podaje, strumień światła na pixel czy co), z konkretnego zakresu, mapowana na pewną wartość sygnału i już. I po prostu w cieniu widocznie canon sobie z tym radzi podobnie jak mój lichy skaner (-:
Ale w analogu???? A co do tego ma pomiar?
Rozpiętość tonalna w analogu zależy od materiału, nie od sposobu mierzenia światła. To nie ma absolutnie nic do rzeczy, biorąc pod uwagę fakt, że 1) wskazania światłomierza aparatu interpretuję sam, korygując je według uznania, zależnie od warunków, 2) co jeśli korzystam ze światłomierza zewnątrznego?
Swoją drogą, trochę się dziwię... nie wiem jak w dslr canona, nigdy mocno nie analizowałem tych obrazków, ale z mojego G5, jak pojadę krzywymi to w cieniach mam na prawdę mnóstwo detali, których oko nie widzi (z jpega!). A światła ... najgorzej jest ze światłami. Co prześwietlę, to koniec, pojawia się wartość max i już.
Nic nie próbuje. Zwykła pomyłka. Możesz mi podesłać i cr2 i nef na @?Zamieszczone przez AlexH
dla RAW-ow nie. o ile wiem, RAW to nietkniety zrzut matrycy, zapisujacy niezmienione wartosci pikseli. profile, to owszem, ale nie w Canonach a w Nikonach, i nie do RAW tylko do JPEG.Zamieszczone przez AlexH
szczerze mowiac, w 10D nic takiego nie zauwazylem w cieniach, a tez robie RAW i AdobeRGB. wrecz odwrotnie - zawsze w swoich zdjeciach mam za plytkie, szarawe cienie. nie przypuszczam, zeby Canon tak skaszanil nastepce 10D....
moze masz jakis walniety egzemplarz? masz mozliwosc sprawdzenia innego korpusu w tej samej scenie?
Jutro biore 2 inne korpusy na chwilke na probe. A co do profilow, przeciez obraz zrzucany z matrycy do RAW, tez wykorzystuje jakis okreslony algorytm, ktory w jakis sposob odzialywuje na to, jakie informacje sa zapisywane. Czy moze sie myle? Moze sie myle....
Szanowny autorze wątku - może scena, którą fotografujesz ma za małą dynamikę tonalną/zbyt mały kontrast by wypełnić cały zakres 6EV?
Użyj brightnes/contrast do przesunięcia cieni na właściwe miejsce w Adobe Camera RAW. A to, że naświetlił Ci na światła, to chyba dobrze... jesteś do przodu kilkadziesiąt/kilakset walorów na kanał.
http://www.cdrom.pl/index.php?title=...%9Bwiat%C5%82a
Pozdrawiam zaciekawiony
No wiec tak... wzialem wczoraj w Calumecie inny korpus na probe... I naswietla prawidlowo w cieniach. Przy doswietleniu w granicach max 230-240 i shadow=0 otrzymuje prawidlowe detale w cieniach. I tutaj dopiero zaczyna sie robic smiesznie. Co moze spowodowac w wadliwym body taki feler z naswietlaniem? Rozwazam czysto akademicko, bo wlasnie jade do C. by oddac body nr 1.
Twoj artykul o naswietlaniu znam, jest fajnie napisany.
pozdrawiam,