Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 24 z 24

Wątek: 20D tnie zbyt mocno w cieniach

  1. #21
    Pełne uzależnienie Awatar McKane
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    46
    Posty
    2 015

    Domyślnie

    Moim zdaniem to moze byc problem z wadliwie dzialajacym oprogramowaniem. Ja bym sprobowal wgrac firmware od nowa ... nie zaszkodzi a moze sie okazac ze zaoszczedzi Ci problemow z wymiana.
    http://www.bykom-stop.avx.pl/

    Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296

  2. #22

    Domyślnie

    Minek - chyle czola.
    Jak czytam niektore teorie, ostatnio szczegolnie w wykonaniu Zarządu Forum to mnie sie boki obrywaja ze smiechu.
    Ale ten tekst o algorytmie i pomiarze na swiatlo to juz jest rekord swiata! W analogach!

    Ludziska drogie... przeczytajcie dokladnie co napisac Minek i nie popadajcie w paranoje.

  3. #23
    Coś już napisał
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Polska
    Posty
    67

    Domyślnie

    MOże cos ode mnie.

    W kwestii algorytmów pomiaru światła: w jednej z porad w Foto-Kurierze wyczytałem, że Nikon ma algorytm ustawiony na światła własnie, a Canon na cienie, co predystynuje tego pierwszego do robienia slajdów (brak prześwietleń), a drugego jako super do negatywów (szczegóły w cieniach). Chętnie odszukam numer i podam źródło.

    Co do focenia scen Łomo, to coś mi tu nie gra, łomo nie posiada żadnego algorytmu pomiarowego, żadnego światłomierza, więc uzyłec parametrów podanych przez jakieś ustrojstwo pomiarowe i ustawiłes ekspozycję manualnie, tu algorytm pomiarowy nie ma nic do rzeczy.

    Pzdr

  4. #24
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    O ile dobrze pamiętam, to miałem LOMO, które było prawdziwym automatem. Dopóki coś tam się w elektronice nie pomieszało, to na prawdę bardzo ładnie naśwetlał. I to był prawdziwy automat (A) lub z priorytetem przysłony - nie pamiętam jakie, ale kilka było do wyboru, dobierał do nich czas. Nie jestem pewien czy żadnego B nie miał, bo coś kojarzę, że robiłem nim nocne zdjęcia. W każdym razie było po nim widać i czuć, że migaweczka (wraz z przysłoną - centralna) - działa jak powinna - otwiera się do danej szerokości i na konkretny w danych warunkach czas. Do 2 sekund potrafił czas dobrać sam.
    Jak odkopię aparacik, to się upewnię czy nie naplotłem bzdur, ale o ile dobrze pamiętam, to tak działał.

    LOMO używałem daaaawno temu, niewiele wtedy o fotografii wiedzialem, ale podobało mi się, że ten aparat to automat i automat. Jakież było moje zdziwienie, kiedy rodzice kupili mi potem też ,,automat'' kodaka. Dopiero poznałem co znaczy małpa. Kodaka małpa miała jedną przysłonę i jeden czas migawki do wszystkich zdjęć bez lampy i drugi czas - do zdjęć z lampą.

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •