Nie wiem czemu wszyscy polecaja ci aparat z silnikiem T70.
To troche halasuje i potrzebuje baterii i nie to co reczny cichy naciag.
Ciekawy aparat i chyba najnowszy to T60 mam taki. Jest troche plastikowy, ale za to lekki, ma migawke lametkowa sterowana elektronicznie, duza matowke.
Sam mam system EOSa, ale jak ide w plener to zawsze wole zestaw oparty na systemie FD. Obiektywy sa duzo mniejsze - ich oslony rowniez, wszystko na filtr 52mm. Male i zgrabne zmiescisz w duzo mniejszym plecaku/torbie niz sprzet EOS. Po za tym na rower w FD nic sie nie wytrzesie. Szkla EOS sa jednak bardziej delikatne i narazone na wstrzasy czy upadki.
NO i ciekawa rzecz obecnie nie robiona pod EOS. Teleconvertery macro 1:1 robione pod 50mm. Zajmuje malo miejsca a podlaczony ze szklem 50/1.4 daje ci pelne szklo macro 100/2.8 ze skala 1:1 i ostrzeniem na nieskonczonosc.
Kosztuja do 100zl (vivitar lub Canon) - do EOSa niestety trzeba kupic dodatkowy obiektyw macro.
Druga sprawa to kontrasty lepiej znoszone na kliszy niz na cyfrze. No i wykorzystujesz szkla w pelnej rozdzielczosci bo rysujesz na pelnej klatce (nieoszukujmy sie pasjonatow jeszcze dlugo nie bedzie stac na 5D)
EOS jest dobry do zlecen bo ma AF i lampy blyskowe.