Mam nieco inne pytanie, a mianowicie czy ktoś z was próbował robić odbitki w rozdzielczości niższej niż to 300DPI i jak to wyszło? Za jakiś czas będę potrzebował zrobić kilka dużych (20x30 albo 24x30 czyli z pliku na 24x36) z plików z 300D, a to jednak tylko 6MP i przy zachowaniu 300 DPI wychodzi maksymalnie 26 cm na dłuższym boku. Czy jednak ilość szczegółów jaką daje połączenie niezłej matrycy (staroć starociem, ale w porównaniu z kompaktami na przykład i niskie ISO do tego) z dobrym obiektywem zrekompensuje niższą rozdzielczość? W tym bardziej ekstremalnym przypadku to będzie zaledwie ok. 220 DPI.
I przy okazji chciałem zapytać czy lepiej zrobić taką odbitkę w niższej rozdzielczości, czy przeskalować plik do wyższej dla 300 DPI (np. z użyciem bicubic smoothera przy powiększaniu w PS), czy będzie jakakolwiek różnica?