A jako calkowity zoltodziub w temacie manualnych szkiel spytam znawcow o cos szerokiego (20-35mm) i jasnego do portretu.
Co polecacie?
pzdr
Pewnie znawcy tego tematu lepiej Ci doradzą ale z wielu opinii jakie czytałem tu i ówdzie to szerokie fajnse M42 kiepsko się sprawują na cyfrze. Ja widziałem efekty z flektogona 20mm, który w analogu był moim ukochanym szkłem i te efekty (z 10D) mocno mnie rozczarowały .
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner