Byłby. I marketingowo to może być niezłe. Do tego można upchać więcej pikseli bez specjalnej troski o szumy. A i linie produkcyjne się nie zmarnują
jak nowa jedynka przejdzie na FF-a.
Minusy póki co widzę trzy. Koszty produkcji tych matryc (choć sporo mniejsze niż FF /podobno trzykrotnie/) to jednak większe niż 1.6. Koszty migawki i większego lustra.
Brak możliwości stosowania obiektywów EF-S.