Hmm, ciekawie mowisz, bo bardzo mi ta funkcja do gustu przypadla, duzo ratuje.
Jedno wiem apropo szumow, ze nie warto uzywac posrednich czulosci iso, bo przy nich wychodzi sporo szumow. Sa to podajze softwarowo wyciagane czulosci, wiec troche oszukane
A moze te szumy w ciemnych miejscach wynikaja z tego ze aparat dba o jasne obszary, jednoczesnie troche slabiej naswietlajac, i w ciemnych miejscach przy delikatnym wyciaganiu moga wyjsc szumy ?
Pozdrawiam
Jacek Andreasik
Dokladnie to samo zauwazylem. Na poczatku caly czas mialem wlaczona ta funkcje i dziwilem sie czemu takie ziarno w ciemniejszych partiach powstaje. Teraz juz nie kozystam z tego wcale.Zamieszczone przez moregun
jarek
W aparatach cyfrowych czułość sensora jest regulowana napięciem - 100 czy 200czy 333 ...to tylko liczby które odnoszą się do fotografii analogowej i czułości klisz. czułości pośrednie to nie osłabianie czy podbijanie czułości znanych z analoga ale zwiększenie czułości sensora o mniej niż pełna działka
40d
Witam wszystkich posiadaczy "czterdziestek" Kupiłem go niedawno i to moja 1 lustrzanka i otóż mam pytanie czy Wy jak podłączacie swoje 40 do komputera przez kabel to miga Wam BuSY na górnym wyswietlaczu LCD
Tak, to normalne.
jarek
Ta funkcja się przydaje w kontrastowym oświetleniu - np jasne niebo i ciemny krajobraz. Nie radziłbym jej używać przy ISO większym niż 200 (a i na ISO 200 szum jest już wyraźnie widoczny), w pomieszczeniach jej sens jest chyba zerowy. Na moje oko przy tej funkcji włączonej aparat robi zdjęcia tak aby nie prześwietlić niczego a potem cienie "wyciąga" programowo. W efekcie dostajemy niby większą rozpiętość tonalną kosztem wyzszych szumów.
Prawdopodobnie dokładnie to samo a może i lepiej można uzyskać przy wywoływaniu RAWa, o ile tylko na fotce niczego nie prześwietliliśmy - bo wtedy d... zbita
Tak z innej beczki. Od niedawna używam systemu Canona, zaczynając właśnie od 40D. Ostatnio cały dzień robiłem zdjęcia na ślubie/weselu , a na drugi dzień w domowym studiu. Jak zrzuciłem materiał - to zaznałem szoku. 2100 zdjęć na jednym aku! W tym ok 60% to jpegi , 40% jpg+raw. (moze 70% i 30%)
Przyznam, że jestem zachwycony taką pojemnością akumulatora , a właściwie oszczędnością puszki. Dodam, że zdjęcia podczas tych dwóch dni były od czasu do czasu przeglądane i kasowane na LCD.
Do tej pory myślałem że standardem jest ok 1000 zdjęć, a tutaj taka niespodzianka.
Może komuś się przyda ta informacja
Nie istnieją reguły opisujące dobrą fotografię, są tylko dobre fotografie. Ansel Adams
Może przyda się też i taka, że jak się dużo używa LV to niestety dobrze mieć sporo akumlatorów z zapasie.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
NIe jest az tak zle
jarek
O tym przekonałem się robiąc zdjęcie gwiazd, czas ekspozycji 30 min
Ale mam inne pytanie, czy tak długie naświetlanie wpływa niekorzystnie na matrycę ? Chodzi mi o dead, hot pixsels i ogólne jej zużycie.
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
