vitez -



nic bardziej pozbawionego 'klasy' niż twój komentarz nie spotkałem ostatnio.-myslałem ze rozmawiamy 'na luzie' -ale jak widzę twój lot na kukułczym gniazdem zakończył się przymusowym ,dość kiepskim stylowo, lądowaniem - tak więc ,zgodnie z tezą "never argue with a fool - people might not know the difference" z Murphy's Law-chce zaoszczedzic ci kontaktu ze mną (a raczej z moimi poglądami .) 8) -

ciekawe kto dał ci dostęp do mojej karty chorobowej. 8)

tak czy owak-jeśli tak argumentujesz,jak w poprzednim poście,to na tym poziomie nie zamierzam kontynuować wymiany zdań.

szkoda..- bo miałem niezłą zabawę obserwując nerwowe reakcje posiadaczy 10-tek i 20-tek :wink:


.
.