Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234
Pokaż wyniki od 31 do 37 z 37

Wątek: Billboard? prosze o rady praktyczne - skanowanie

  1. #31
    Pełne uzależnienie Awatar Jac
    Dołączył
    Nov 2004
    Miasto
    W-wa/Bielany
    Posty
    4 813

    Domyślnie

    a TO znacie ;-) - analog vs. cyfra moze powydzielac i dolaczyc.. ale koniecznie z przykladami fot - tym razem zamiast cegieł dobrze wpisaly by sie takie wiktuały jak ... kiłebasa i jajka - oraz pisanki, baranki i zające

  2. #32
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jester Zobacz posta
    I zastanówmy się: jeżeli DUŻY skan jest lepszy od pliku z cyfry - to niby czemu MNIEJSZY - np. A4 - ma być nagle gorszy? Mam pół dysku takich porównań i pewne rzeczy są dla mnie tak oczywiste, że głupio mi o nich pisać, ale już ustaliliśmy, że masz inne zdanie, więc zostawmy to
    To może podzielisz się tą bazą i zapodasz jakies porównania, które zobrazują ową lepszość . Bo pisać to rzeczywiście nie ma o czym, a jeden obraz jest wart więcej niż 1000 słów - jak mówi stare przysłowie.


    Jester ja bym apelował jeszcze o to - nie występuj tutaj jako nauczyciel pośród zgrai niedouczonych nastolatków, bo na tym forum nie siedzą bynajmniej sami początkujący, którzy tylko czekają aż "góru" przedstawi im swą prawdę objawioną jak zdajesz się sugerować tonem swojej wypowiedzi.
    Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 08-04-2007 o 00:02
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  3. #33
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Musiałeś mieć pecha do tych bębnów. I nawet się nie dziwię, parę lat szkoliłem skanerzystów pracujących na bębnach którymi handlowała moja firma (szkolenie było wliczone w cenę skanera). Odporność przyszłych skanerzystów na wiedzę była zdumiewająca.
    Tu się zgodzę. Odporność skanerzystów na moje mniej lub bardziej nieśmiałe sugestie też była spora.


    Co do tej jakości pozwolę sobie mieć inne zdanie
    A ziarnistości w cyfrze nie ma ŻADNEJ. Chyba, że masz na myśli szum wygenerowany przez matrycę, procesor i czort wie co jeszcze. Mało to razy na tym forum padały pytania o możliwość wygenerowania sztucznego ziarna "jak na kliszy"? To najlepiej świadczy o podobieństwie ziarna do "ziarna".
    No więc właśnie. W cyfrze nie ma ziarnistości, co w fotografii reklamowej niejako uznane jest za zaletę - wystarczy popatrzyć na pudełka slajdów, kuszące sloganami: "extremly super fine grain" itp. itd.


    Nie zdziwię się, jeżeli za chwilę okaże się, że ten billboard ma mieć w porywach 15 mega na krzyż i że zdjęcie będzie można zrobić Sony Ericssonem. I cały piękny wątek psu na budę
    Nie ma się co dziwić, wystarczy się zastanowić. Jest to siłą rzeczy medium oglądane ze sporej odległości.



    To zeskanujmy na 4000 dpi. Plik będzie miał ponad 190 mega - na luzie, bez limitów i ograniczeń wynikających z rozdzielczości kliszy. I porównajmy to z 12 megapikselowym owocem ciężkiej pracy jakiegoś Digica rozciągniętym do takich samych rozmiarów (co podobno magicznie poprawia jego jakość). I zastanówmy się: jeżeli DUŻY skan jest lepszy od pliku z cyfry - to niby czemu MNIEJSZY - np. A4 - ma być nagle gorszy? Mam pół dysku takich porównań i pewne rzeczy są dla mnie tak oczywiste, że głupio mi o nich pisać, ale już ustaliliśmy, że masz inne zdanie, więc zostawmy to
    Już przy 4000 dpi mamy do czynienia z ograniczeniami wynikającymi z rozdzielczości kliszy i optyki, która to jak pospolicie wiadomo nie jest stałą, lecz zmienia się w zależności od szeregu czynników. Nie mówimy tu też o "jakimś Digicu", tylko o profesjonalnym konwerterze RAW. Różnice są oczywiste, lecz nie do wychwycenia na billboardzie, który to jest medium przeznaczonym do oglądania ze sporej odległości. Nawet głupie powiększenie A4 może być mz. bardziej wymagające, bo możemy je przytknąć do nosa, bądź ślipić na nie przez lupę, co w przypadku billboardów zawieszonych gdzieś na słupach bądź elewacjach jest po prostu niewykonalne i ogólnie bez sensu.
    Ostatnio edytowane przez czornyj ; 08-04-2007 o 00:00

  4. #34
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Łódź
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Jester ja bym apelował jeszcze o to - nie występuj tutaj jako nauczyciel pośród zgrai niedouczonych nastolatków, bo na tym forum nie siedzą bynajmniej sami początkujący.
    Odniosłem identyczne wrażenie - że czasami ludzie tutaj całkiem poważnie piszą straszne głupoty. Czasami.


    J
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    No więc właśnie. W cyfrze nie ma ziarnistości, co w fotografii reklamowej niejako uznane jest za zaletę - wystarczy popatrzyć na pudełka slajdów, kuszące sloganami: "extremly super fine grain" itp. itd.
    Tylko że nawet najmniej ziarnisty film ma po zeskanowaniu na ekranie zupełnie inną strukturę, niż plik z cyfry. Niech sobie będzie super fine grain - to ziarno zawsze tam jest, większe lub mniejsze. W cyfrze go nie ma.
    A biorąc pod uwagę CO w fotografii reklamowej robią z tymi zdjęciami w Photoshopie - ziarnistość bądź jej brak przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Zdjęcia mają być gładkie jak d...a niemowlaka i kropka.
    A ja akurat lubię zdjęcia, na których widać fakturę skóry, materiału, metalu... W druku już prawie nigdzie tego nie widzę - taki postprocessing stratny

    J
    Ostatnio edytowane przez Jester ; 08-04-2007 o 00:50 Powód: Automerged Doublepost

  5. #35
    Pełne uzależnienie Awatar ewg
    Dołączył
    Sep 2006
    Posty
    1 079

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jester Zobacz posta
    Tylko że nawet najmniej ziarnisty film ma po zeskanowaniu na ekranie zupełnie inną strukturę, niż plik z cyfry. Niech sobie będzie super fine grain - to ziarno zawsze tam jest, większe lub mniejsze. W cyfrze go nie ma.
    A co za problem zeskanować czyste ziarno z analoga i połączyć je z dowolną cyfrową fotką? - W cyfrze nie ma czegoś takiego jak "nie ma". ;-)
    mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\

  6. #36
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Łódź
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewg Zobacz posta
    A co za problem zeskanować czyste ziarno z analoga i połączyć je z dowolną cyfrową fotką? - W cyfrze nie ma czegoś takiego jak "nie ma". ;-)
    Do Lightrooma już są profile "Velvia". Teraz czas na "Neopan 1600 grain" :smile:

    J

  7. #37
    Początki nałogu Awatar beachcomber
    Dołączył
    May 2005
    Posty
    271

    Domyślnie

    koncze pisac oferte - ktos zna jakies dobre laby, gdzie mozna wywolac slajd srednioformatowy? najlepiej na terenie Śląska...

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •