mialem kiedys 300V i nie narzekalem....
mialem kiedys 300V i nie narzekalem....
[SIGPIC][/SIGPIC]
Canon EF 17-40 f/4 USM L|Canon EF 70-200mm f/2.8 IS USM L
Canon EF 50mm f/1.4 USM|Canon Speedlight 580ex|SLIK PRO700DX
Ja bym brał 5. 3 jest lepsza ale też sporo droższa.
Tak, ale ... tak jak wspominałam zastosowanie które mnie interesuje to fotografowanie ptaków, i o ile ze statycznymi ujęciami jest mniejszy problem, to ptaki w locie przy 7 punktach AF (350D) , to w dużej mierze kwestia szczęścia :-) (wiem, wiem... złej baletnicy ... ;-)). Już pomijam że mój obiektyw to duże bydle i czasami drobne drgniecie sprawia, że ptak który był w punkcie, za chwile jest już w połowie drogi do drugiego. A w EOS-3 akurat trafił by może do sąsiedniego :-D
Dlatego te 45 punktów z EOS 3 (+ ewentualnie Eye Control) jest kuszącym wspomożeniem dla ramienia niezwykłego spędzać wieczory na siłowni :-)
Poza tym co to znaczy droższa? Pytałam, ale rozumiem że nie jest łatwo odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie - jaka jest rozsądna cena za nie za mocno zużyty (druga kwestia, co to znaczy:-)) EOS-3 ?
To jest w zasięgu moich możliwości. Czy znacie jakieś sklepy/komisy w Warszawie lub Białymstoku które warto by odwiedzić w poszukiwaniu 3-ki? Może ktoś ostatnio widział jakiś przyzwoity egzemplarz na sprzedaż?
W internecie posucha...
Do ptaków zaletą 5 jest, że jest dużo cichsza od 3 i chyba jedyną zaletą. Ale jeśli cena nie gra roli to chyba 3 lepsze będzie.
jak bedziesz w wawie zawsze jest giełda w stodole w niedziele od 9 - chyba ze sie cos zmieniło
A czy zdarzało się Wam kupować używany sprzęt analogowy w B&H?
Pomijam kwestie celno-przewozowe, chodzi mi o stan takiego sprzętu - bo zdaje się że ta skala w ktorej oceniają tam egzemplarze, dotyczy bardziej stanu zewnętrznego - "czy ładnie wygląda"...
Macie tutaj jakies doswiadczenia?
W B&H kupowałem plecak Tenby z działu Used. Wyglądał jak nówka ale w opisie było, że to jakiś leżak magazynowy. Nawet mnie to nie dziwi, bo wygląda dosyć paskudnie. Dla mnie to akurat zaleta - mało kto kojarzy, że w środku jest sprzęt...
Wracając do korpusów. Moją przygodę z analogowym Canonem rozpoczynałem od 50E, potem była 5 i na końcu 3. Każdy z korpusów zyskał moją sympatię i uznanie, co nie zmiena faktu, że 3 jest z nich najlepszy. Owszem jest ciężki i głośny ale za to najbardziej mi pasował i przekonywał do siebie swoimi możliwościami. Przesiadka na 10D a od kilku miesięcy na 30D tylko mnie utwierdziła, że 3 to wspaniały sprzęt. Według mnie 5D jest godnym cyfrowym następcą 3, niestety nie mogę sobie na niego pozwolić.
3 mam zresztą do dzisiaj, leży sobie biedactwo w szafie i czeka na lepsze czasy. Kupiłem używanego, sam używałem i sądzę, że jeszcze niejeden może się nim pocieszyć. Chętnie go sprzedam, podobnie jak grip do niego: PB-E2.