28/2.8 to już staroć (87'). Bardzo prosta konstrukcja 5 soczewek bodajże (jedna asferyczna). Do tego jeszcze przesłona składająca się ażz 5-ciu listków co nie wpływa zbyt pozytywnie na bokeh. Także cudów się po nim nie ma co spodziewać zwłaszcza na zdjęciach oglądanych w powiększeniu 100%.
24/2.8 to już bardziej zaawansowana konstrukcja (10 soczewek) ale też dośc stara i też nie jest szczytem techniki optycznej - ogólnie ma lepsze notowania niż 28.
Ogólnie to są takie obiektywy, które można nazwać "fill lineup" trzeba je mieć w ofercie i nic więcej.