Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 28

Wątek: folia naklejana na ekran

  1. #11
    Coś już napisał Awatar Kostek
    Dołączył
    May 2004
    Miasto
    Włocławek
    Posty
    71

    Domyślnie

    Zgadzam się z Vitezem. Aparat mam już prawie rok. Pierwsze co zrobiłem jak do mnie dotarł to... zdarłem folię z LCD (i wszystkie pozostałe naklejki również) Przez ten czas pojawiło się kilka malutkich rysek które zupełnie w niczym nie przeszkadzają. Za to aparat wygląda jak aparat a nie torebka foliowa. :P
    Pozdrawiam
    Kostek

  2. #12
    Coś już napisał
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    45
    Posty
    55

    Domyślnie

    jedna ryska rzeczywiście nie wpływa na użytkowanie aparatu a tym bardziej na jakość zdjęć, ale wiadome jest, że na jednej kresce się nie skończy i LCD będzie na tyle podrapany, że na pewno obraz będzie widziany przez "mgłę" (oczywiście zależy od tego, czy ktoś go nosi np. w kieszeni kurtki razem z kluczami-bo i takie rzeczy się słyszy, czy w pokrowcu), LCD nie wymienię, a folię zawsze mozna zmienić na nową.
    a tak w ogóle to kupienie aparatu to przeważnie spory wydatek i raczej każdy szanuje swój sprzęt.
    można jeszcze wziąć pod uwagę odsprzedaż aparatu-i tu jakoś sporo osób podkreśla, że na LCD jest folia. jak widać wielu osobom zależy na jej obecności.
    oczywiście nie chcę się z nikim spierać.kto chce niech nakleja folię, a kto nie chcę, to nie. :wink:
    pzdr
    Canon 500D + C 18-55 IS, C 55-250 IS, C 50/1.8, Canon SX50 HS, Canon S5 IS

  3. #13
    Coś już napisał Awatar Wisozup
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Dolny Śląsk
    Posty
    72

    Domyślnie

    heh....zawsze zostaje jeszcze wizjer wazne zeby wszystkie pikselki swiecily. Ja naszczescie zamykam ekranik w swoim S1 no i nie nosze go w kieszeni z kluczami

  4. #14
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez LuMa
    ale wiadome jest, że na jednej kresce się nie skończy i LCD będzie na tyle podrapany, że na pewno obraz będzie widziany przez "mgłę"
    Bardzo smiale i bardzo nieprawdziwe zalozenia. Porozmawiaj z osobami ktore uzywaly kompaktow cyfrowych bez folii na LCD ponad rok czy chociazby ponad pol roku... Wtedy dowiesz sie jak nierozsadne jest stawianie tak 100% "pewnych" tez.
    Ot chociazby ja uzywalem ponad pol roku A100 - zadnej ryski na LCD, zadnej mgielki. Uzywalem prawie 1,5 roku G3 - zadnej ryski, zadnej mgielki. A aparat byl uzywany normalnie i bez przesadnej delikatnosci.
    Nie wyobrazam sobie w jakich warunkach i jak bardzo zaniedbywany musialby byc aparat by tak zarysowac LCD zeby zamglic obraz - chyba tylko codzienne tarzanie go w piasku przez rok mogloby cos takiego sprawic.
    Dlatego pozwolisz LuMo ze napisze - nie masz racji piszac "na pewno" w zdaniu "na pewno obraz będzie widziany przez "mgłę" " :P

    Owszem, istnieje taka ewentualnosc, ale jest bardzo, bardzo malo prawdopodobna (tylko przy bardzo intensywnym uzywaniu, nie dbaniu o sprzet) a nie w 100% pewna .

  5. #15
    Coś już napisał
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    45
    Posty
    55

    Domyślnie

    dobra, niech Ci będzie Vitez.
    po pierwsze: może zamiast słów "na pewno" mogłam użyć zwrotu "może być widziany przez mgłę".
    po drugie: dodałam zdanie w nawiasie: oczywiście wszystko zależy od tego,czy ktos go nosi w kieszeni.........czyli jak kto przechowuje swój sprzęt.
    po trzecie: niech każdy robi ze swym aparatem co chce, komu nie przeszkadza folia-niech ją ma, a komu przeszkadza-niech jej nie nakleja.
    w końcu tylko wymieniamy zdania, a nie mamy się spierać i denerwować. Luzik :wink:

    pzdr
    Canon 500D + C 18-55 IS, C 55-250 IS, C 50/1.8, Canon SX50 HS, Canon S5 IS

  6. #16
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez LuMa
    może zamiast słów "na pewno" mogłam użyć zwrotu "może być widziany przez mgłę".
    No wlasnie... od razu lepiej... tylko jeszcze dopisz "o ile bedzie codziennie tarzany w piasku" - bo takie jest prawdopodobienstwo az tak mocnego zarysowania LCD (na podstawie wlasnych doswiadczen z dwoma juz kompaktami cyfrowymi, przez prawie 2 lata, pisze... a ty? 8) ).

    Owszem, wymieniamy zdania... tyle ze jest rowniez roznica miedzy pisaniem "wydaje mi sie, ze" a "wiem z wlasnego doswiadczenia, ze" . I ja akurat rady odnosnie LCD i folii na nich pisze zarowno z wlasnego doswiadczenia o podatnosci LCD na uszkodzenia, jak i z opinii ludzi (np z grupy pl.rec.foto.cyfrowa gdzie temat folijek przynajmniej raz na tydzien jest walkowany... ).
    Dlatego jak ktos pyta o folijke na LCD to mu z wlasnego doswiadczenia pisze - nie trzeba, nie warto, LCD jest naprawde odporny i naprawde trzeba sie niezle wysilac by go zarysowac (tym bardziej porysowac az tak by zamglic).

  7. #17
    Coś już napisał
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    45
    Posty
    55

    Domyślnie

    ale jesteś uparty -koniecznie "chcesz mieć na wierzchu", zdeptać mnie :wink:
    ustąpię tylko po to, żeby się nie skończyło na kłótni. nie ma sensu dalej drążyć tego tematu.

    pzdr
    Canon 500D + C 18-55 IS, C 55-250 IS, C 50/1.8, Canon SX50 HS, Canon S5 IS

  8. #18
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Nie tyle moje na wierzchu, co nie lubie ludzi wprowadzac w blad.
    A straszenie, ze bez folli na LCD moze stac sie on mglisty wlasnie tak bym nazwal - wprowadzaniem w blad i narazaniem na dodatkowe koszta (zakupu folii "bo trzeba" )... bo moje doswiadczenia z LCD w kompaktach cyfrowych przecza temu... a co na to twoje doswiadczenia?

  9. #19
    Coś już napisał
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    45
    Posty
    55

    Domyślnie

    nie sądzę, że można to nazwać straszeniem, wprowadzaniem w błąd, czy narażaniem na dodatkowe koszty.
    to forum ma charakter porad, sugestii.
    a jeśli chodzi o moje doświadczenia z LCD, to przecież napisałam w moim pierwszym poście, że ja mam folię od nowości, która jest już w opłakanym stanie (aparat jest trochę podrapany, a dzięki folii- LCD jeszcze nie) i dlatego poszukuję nowej.
    Na początku folia była bez ryski, a w tej chwili jest cała podrapana. To swiadczy o tym, że gdybym ją zdjęła na samym początku -mój LCD wyglądałby tak, jak ta folia teraz, czyli cała podrapana. Całe szczęście nie zdjęłam folii na początku i chcę nadal chronić swój LCD. I w ten lub podobny sposób mogą myśleć też inni zwolennicy folii.
    Czy to tak trudno zrozumieć....?
    Canon 500D + C 18-55 IS, C 55-250 IS, C 50/1.8, Canon SX50 HS, Canon S5 IS

  10. #20
    Pełne uzależnienie Awatar Pszczola
    Dołączył
    Feb 2004
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    54
    Posty
    1 760

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez LuMa
    To swiadczy o tym, że gdybym ją zdjęła na samym początku -mój LCD wyglądałby tak, jak ta folia teraz, czyli cała podrapana.
    Zasadniczo sie z tym nie zgadzam. Wytrzymalosc folii na zadrapania jest b. slaba w porownaniu z wyswietlaczem. Folia rzecz jasna w jakims stopniu chroni wyswietlacz, ale raczej niezbyt pewnie. Jesli obloze jakas wazna dla mnie ksiazke w gazete i gazeta w czasie czytania mi sie powygniata, ponaddziera itp, to wcale nie znaczy ze bez tej gazety ksiazka wygladalaby teraz jak gazeta-okladka. IMHO najwazniejsza strona posiadania i uzytkowania folii na wyswietlaczu jest samozadowolenie posiadacza. I to jest ok.
    EOS 300v + BP, EOS 350d, EFs 18-55 3.5-5.6 II, EF 28-90 4-5.6 II, EF 75-300 4-5.6 III, EF 50mm 1.8 II, EF 85mm 1.8, Auto Revuenon 135 2.8, Pentacon 200 4, 430EX + rożny osprzęt; FED 5B; LOMO LK-A; Lubitel 166B; Minolta AF Big-Finder; Umax AstraCam 1000

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •