kilka rzeczy sprostuje...
dobry ciezar ogolnie jest zaleta, ale nie zawsze. jak targasz graty przez 9 godzin po gorskich szlakach to kazde dodatkowe dkg bola :-)Zamieszczone przez Lord Rayden
hmmm.... czemu?Zamieszczone przez Lord Rayden
Minolty z serii D7x i Ax tez maja pierscien plynnej zmiany ogniskowej i nastawiania ostrosci. i nie maja sie pod tym wzgledem czego wstydzic do DSLR-ow. inne firmy (zwlaszcza Olympus) zaczely nasladowac Minolte i wprowadzac podobne rozwiazania.Zamieszczone przez Lord Rayden
mam mieszane odczucia. LSD digicama daje podglad na 100% klatki. wizjer DSLR-a nie (rzedu 95%) i zdarza mi sie widziec na zdjeciach "paprochy", ktore w wizjerze nie wchodzily mi w kadr. takze z tym kadrowaniem to bym sie nie rozpedzal. na pewno wizjer jest lepszy do podgladu sceny i kontroli "przeszkadzajek". bez dwoch zdanZamieszczone przez Lord Rayden
i nie dosc ze dokladac coraz wiecej forsy, to jeszcze skazywac sie na obiektyw o nieskorygowanych wadach, niekoniecznie dopasowany do korpusu. dokladniej, mam na mysli to, ze wbudowane szklo np. Minolty D7i (bede mowil na tym przykladzie, bo dobrze znam) nie ma takich problemow z winietowaniem jak Sigma 18-125 w 10D (tez znam, wiec sie odniose ;-) ), nie ma tak wyraznego spadku jakosci w rogach. aparat od razu wie jak korygowac np. winiete, dzieki czemu zdjecia "prosto z aparatu" w digicamach moga sie obejsc bez korekt, co w DSLR-ach rzadko ma miejsceZamieszczone przez Lord Rayden
zupelnie inna kwestia jest jasnosc szkiel. zeby uzyskac to samo (pod wzgledem ogniskowych i jasnosci) co daje Minolta A1 do korpusu 300D trzeba wydac drugie tyle co korpus (albo i wiecej). na dodatek, otrzymuje sie plytsza glebie ostrosci, co w przypadku fotografowania w plenerze utrudnia fotografowanie lustrem
oczywiscie, bez dwoch zdan optycznie o niebo lepsza bedzie optyka lustra. pytanie, czy kazdemu jest to potrzebne. bo przy ISO100 i swoich 5Mpix moja ex Minolta D7i z powodzeniem sprawdzala sie w krajobrazach. a cena... ;-)
[/quote]
i jeszcze nosic na plecach. posiadanie wielu obiektywow mozna lubiec, mozna nie lubiec. jak sie ma lustro, to sila rzeczy jeden obiektyw ma malo sensu. no ale wlasnie... czy lustro jest konieczne? Minolty A1 czy Sony F828 maja zakres ogniskowych 28-200. na dodatek z jasnym swiatlem. pod wzgledem komfortu pracy moznaby wiec powiedziec, ze sa ciutke wyzej niz DSLR-y. nic nie zmieniasz, masz mniejsza mase do taszczenia, mniejsze filtry do kupienia... zyc nie umierac ;-)Zamieszczone przez Lord Rayden
w takiej sytuacji zwlaszcza nie rozumiem kupowania lustra. poza zastosowaniami tzw. reporterskimi, gdzie maja znaczenie wyzsze czulosci i szybkosc dzialania. jesli ma byc jeden obiektyw ogolny, to w wielu przypadkach wystarczy taki wbudowany w digicamaZamieszczone przez Lord Rayden