W moim przypadku chodzi glownie o wykorzystanie go w warunkach domowego studia. Zdaje sobie sprawe z roznicy pomiedzy f/1,4, a f/2,8, ale zoom jest niewatpliwie praktyczniejszy. 17mm na kropie, to dostatecznie szeroko na krajobrazy, czy architekture, wiec pozostaje zapytanie jak sie sprawdza przy portretach? Jestem posiadaczem rewelacyjnej 85-ki f/1,8, ale nie mam 12 metrowego pokoju, aby sfotografowac w nim cala osobe, wiec jest potrzeba by zejsc do ok. 50mm. Dzieki