Thorin, proszę. Snowboarder jest sam Polakiem i sam sobie nic nie zrobił. Oczywiście że on nie musi się do polskości przyznawać, on nie może się do polskości nieprzyznawać, bo się w Polsce urodził i nie ma wyboru co do tego faktu. Rozterki snowboardera są z zupełnie innej parafii, raczej jak u poety:
Modlitwa dziękczynna z wymówką
Nie uczyniłeś mnie ślepym
Dzięki Ci za to Panie
Nie uczyniłeś mnie garbatym
Dzięki Ci za to Panie
Nie uczyniłeś mnie dziecięciem alkoholika
Dzięki Ci za to Panie
Nie uczyniłeś mnie wodogłowcem
Dzięki Ci za to Panie
Nie uczyniłeś mnie jąkałą kuternogą karłem epileptykiem
hermafrodytą koniem mchem ani niczym z fauny i flory
Dzięki Ci za to Panie
Ale dlaczego uczyniłeś mnie polakiem