Warto by niektóre przeprasować.
I ubrać manekina w jakieś gacie jak pokazujesz samą bluzę.

Modelka zdecydowanie lepsza, to nie ulega wątpliwości. Mniej sztywna zazwyczaj od manekina, pozwala ułożyc ciuchy na sobie tak, by wyglądały korzystnie, żeby pokazać zalety produktu.
Tylko koszta większe (trzeba toto wyżywić w trakcie sesji...)

Generalnie to na manekinie musi wszystko leżeć idealnie, proporcjonalnie itp. Nie ma miejsca na nierówne podciągniecie rękawów. Takie zdjęcia muszą być ,,spod igły'', czyściutkie, sterylne jak pakszoty. Jak chcesz pokazać, że odsuwa się suwaczek na rękawie, to robisz detal na zbliżeniu, ale na manekinie oba rękawy równo.

Na modelce, wiadomo, już tak równo nie będzie, ale będzie na pewno atrakcyjniej, dziewczyna i twarzą zagra i włosem zawieje - zupełnie inaczej wtedy wygląda, można zacząć kombinować z jakimś światłem kontrowym, po prostu zdjęcia zaczynają żyć.