Witam!
Mój A510 uległ dziwnej awarii. Rzecz polega na tym, że podczas wysuwania obiektywu nie otwiera się do końca osłona lustra. Mogę ją odciągnąć paznokciem i wtedy wszystko jest ok. Z zamykaniem nie ma już żadnego problemu. Nie wiecie, co to może być? Kolega stwierdził, że prawdopodobnie kurz skleił owe osłonki, czy to może być to? I ostatnia sprawa, ile może kosztować naprawa i gdzie ją przeprowadzić w Krakowie? Trzeba wysyłać na Żytnią, czy poradzi z tym sobie normalny serwis fotograficzny?