heh. dla doświadczenia, weź skrawek czarngo papieru 4x4mm i połóż go na soczewce obiektywu. zrób zdjęcie i sprawdź czy wyjdzie. Gwarantuję że nic nie znajdziesz, jedynie światło obiektywu Ci spadnie.
heh. dla doświadczenia, weź skrawek czarngo papieru 4x4mm i połóż go na soczewce obiektywu. zrób zdjęcie i sprawdź czy wyjdzie. Gwarantuję że nic nie znajdziesz, jedynie światło obiektywu Ci spadnie.
czyli to matryca czy raczej obiektyw? moze jaśniej nie jestem jeszcze zaawansowany![]()
Zapamiętaj sobie raz na zawsze: nie zobaczysz na zdjęciach jakichkolwiek pyłków widocznych w obiektywie, na lustrze, we wnętrzu aparatu, itp.
Znając budowę/zasade działania lustrzanki jednoobiektywowej i wiedząc, że obraz powstaje w niej tylko w dwóch miejscach; diagnoza zanieczyszczeń jest banalnie prosta:
- jesli widzisz coś na zdjęciach - zanieczyszczona jest matryca,
- jesli widzisz coś w wizjerze - brudna jest matówka,
- jesli tu i tu to można powiedzieć, że masz generalnie zasyfiony aparat :-)
- pozostałe zanieczyszczenia nie są widoczne ani w wizjerze, ani na zdjęciach.
Co więcej, znam gościa, który robił zdjęcia z pęknięta przednia soczewką w obiektywie. zamalował czarnym lakierem i po kłopocie. Na zdjęciach nic nie było widać.
1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II
Na optycznych testowali 35/1.4 z odłupanym kawałkiem tylnej soczewki, oczywiście w teście nic nie wyszło AFAIK poza łapaniem oblasków przez załamania światła na odłupanym kawałku.
EN57D DIGITAL.
Witam,
Troche jezdze teraz na rozne imprezy lotnicze w UK, to i troche zdjec przy okazji przywoze. A przesiadlem sie z 300d(10d) na 30d i przy okazji na inne obiektywy i sie problemy zaczely:
na wszystkich zdjeciach sa plamy, 2,3 ale sa. i to prawie w srodku.
z dzisiaj mam na wiekszosci zdjec juz duzo wiecej plam, a dzisiaj w zasadzie uzywalem tylko jednego obietkywu, ktorym zdjecia robilem rowniez wczoraj [tamron 70-300, 4.0-5.6]
Ale najprosciej chyba spojrzec na fotki:
pierwsze:
i
drugie, z tamrona na pewno. Z tego co pamietam, to te rysy sa bardziej widoczne na krotszym czasie naswietlania, czego tez sobie wytlumaczyc nie potrafie.
O ile przy drugim zdjeciu to wiem w miare na pewno ze problem jest z obiektywem, chociaz to tez jest problem, bo na zewnetrz soczewki, na ostatnim elemencie nic nie ma. Od strony body tez nie ma wiekszych zabrudzen. Tak sie zastanawiam skad sie moglo tyyle kurzu tam wziac, ja zawsze dbam o zabawki.
Ale jesli chodzi o pierwsze zdjecie to tutaj to juz chyba nie njest kwestia zaburdzenia glownego lusra. Czyscilem bardzo delikatnie i plamy(3 bodajze) dalej sa. Obiektywy raczej czytse, raczej napewno.
Ja sie za bardzo na budowie tych urzadzen:P nie znam, ale moze ja nie to lustro/soczewke/szklo czyscilem ? Czy da sie to jakos sprobowac usunac? np sprezonym powietrzem w sprayu? czy nie ryzykowac i oddac do czyszczenia juz w Polsce.
Mam wogole na aparat gwarancje, ale w sieci Jessops w UK. Zapewne takie wyczyszczenia nie zawiera sie w uslugach gwarancyjnych, zatem jaka jest jego cena co by nie stracic gwarancji, w autoryzowanym serwisie?
uff, mam nadzieje ze wszytsko napisalem. przynajmniej sie bardzo staralem. Mam rowniez nadzieje ze mi ktos odpowie, bo troche zdesperowany jestem :>
pozdrawiam
p4
Powtarzalność plamek w tych samych miejscach wskazuje na usyfioną matrycę. Grucha, waciki do uszu, tryb czyszczenia w puszce i plamki sioo
EDIT: Na takich przysłonach (f/25, f/11) to dużo można rzeczy na matrycy zobaczyć.
Ostatnio edytowane przez dr11 ; 21-07-2008 o 00:41
.
Tylko nie sprezone powietrze, czesto jest brudne, oleiste i wogole, a wtedy bedzie jeszcze gorzej, kup normalna gruszke w aptece, przelacz aparat na czyszczenie matrycy i przedmuchaj, bo to wyglada na brudna matryce.
Swoja droga dosc mocno to widac wiec pewnie przymykasz przyslone dosc mocno ?