Ja osobiście bym pianki nie ryzykował. Osobiście używam DUST AID zestaw "na mokro" ale pewnie po tym jak mi się skończy to przejdę na izopropanol albo na ten płyn rosco + te chusteczki i szpatułki pozostaną od dust aid.
Powiem jeszcze raz że ja bym się pianką nie odważył, ale może Ty jesteś odważniejszy + mówisz że nic po niej nie zostaje, to kto wie, może warto... Tylko co do patyczków to ja bym nie brał jakieś zwykłe waciki, tylko coś co nie zostawia pyłków.
EDIT
Widzę że "nasi" nieźle zerżnęli patent DUST AIDa... Warunki w jakich on czyści matryce powalają... Ale możę mimo wszystko jest OK i te szpatułki u nich też nie "paproszą"...może sobie nawet kupie jeden na próbę jak trochę wolnej $ będzie.
EDIT2
Doczytałem!!! Oni chyba dają w zależności od zestawu - 1,2,3 te patyczki wraz z nawiniętymi chusteczkami...nie ma dodatkowych ściereczek... ale bezsens w takim razie tak jest...i wcale nie taniej niż DUST... A myślałem że jak polskie to cenowo będzie bardzo konkurencyjnie...naiwny.