qui pro quo, można i na maszynie pisać.
wszystko zależy od tego co się chce i co się lubi.
Już wiem, że ta dyskusja będzie miała tylko taką puentę.
Już miałem napisane dokładnie to samo co _igi.

Ja się nie znam i nie będę polemizował. Bo odkąd mam Maka nie interesuję się już komputerami. Po prostu ich używam z satysfakcją. Nie mam innego argumentu.