Zmierzam do faktu iż dane są nie aktualne, i podkreślam po raz kolejny, iż aktualnie to 3x większe prawdopodobieństwo jest takie, że możesz trafić na ubitego seagata.
Oczywiście że można odzyskać, ale po co zamęt, wydawanie pieniędzy oraz wakacje od komputera?
Teraz to już sam się zastanawiam co dla Ciebie oznacza pojęcie "dobra płyta"? Czyli uważasz hyperX za szajs?