Wadliwe serie ma/miał każdy producent i to częściej niż się Panu zdaje. WD wcale nie jest jakimś wyjątkiem. Nawet więcej, biorąc pod uwagę wolumen sprzedaży, średnia awaryjność WD jest 3x wyższa niż Seagate'a. Dane pochodzą z jakiegoś amerykańskiego pisma zestawiającego wyniki reklamacji zgłaszanych do centrów supportu kilku najważniejszych marek. Jak napisałem wcześniej, nie ma powodów do paniki. Obecna sytuacja nabywcy dysku, nawet SD15, jest lepsza niż kupowanie modelu o którym nie wiadomo nic.
Które to zapewne mówi, że Gail, Patriot czy HyperX wsadzony do przeciętnej płyty działa. Mam rację?