Prawa fizyki raczej nie są funkcją postępu w elektronice. Wtórny analfabetyzm nie jest powodem do chluby.
Ale ma Pan rację. Nie ma sensu kontynuować tej dyskusji. Z emocjonalnie podbudowanymi wypowiedziami nie można polemizować. Ja wiem o czym piszę i nie jest to kwestia lubienia lub nie, Intela. Potrafię wskazać co jest gdzie źle, nieoptymalnie lub budżetowo zaprojektowane. Dlatego twierdzę, że pewne rozwiązania to kiszka, a bajery, overclocking to nic innego jak marchewka na kiju.