
Zamieszczone przez
Tom01
Miałem się nie udzielać, ech, ale niech tam...
Składak najczęściej jest gorszy, bardziej zawodny, mniej stabilny niż przedstawione pozostałe trzy opcje. Nie ma sensu temu zaprzeczać, bo daje to świadectwo nieznajomości problematyki. To nie zaczepka, to stwierdzenie faktu, takie samo jak to, że niebo jest niebieskie. Podpieranie się większym i dłuższym doświadczeniem, jest w kontekście tego oczywistą nieprawdą. Napisałem ile czasu i w jakiej branży pracuję. Nie jest to okazjonalne składanie "kompów". Powyższe plus wykształcenie w tym kierunku, daje mi umocowanie do wygłoszenia takiej a nie innej opinii. Wszak jeśli wynika z faktów, to jest opinia bardziej miarodajna niż hydraulika, czy przedstawiciela handlowego w branży kosmetycznej. Wybacz, ale tak to właśnie wygląda. Nie będę przepraszać za pogląd, który powstał w wyniku sumiennej, ciężkiej, nierzadko trudnej i niewdzięcznej pracy.
PS. Przyznam, że szczerze żal mi ludzi, nabywających i użytkujących tego typu badziewie. Kiedy obserwuję pracę w serwisach, przechodzi ludzkie pojęcie, jak to jest zrobione i jakie problemy się zdarzają. Tym bardziej krępująca jest sytuacja kiedy widzę/słyszę relację z zakupów dokonywanych z błyskiem zachwytu w oku. Ach, a do tego te wszystkie kosmiczne nazwy komponentów i biegle posługujący się nimi "fachowcy". Żenada.