sid, należy Ci się duża flaszka dobrej wódki.
sid, należy Ci się duża flaszka dobrej wódki.
Postprocessing: AfterShot Pro + pluginy
mozna sie pokusic o jakas stacje HP np. cenowo wiecej niz jakby zlozyc , ale tez pewne ograniczenia rozudowy co mac , generalnie maca najprosciej porownac do stacji sprzedawanych przez hp/dell - tylko tu jest bardzo duzy wybor i nie kazda jest warta grzechu...
no comment...
Składanie samodzielne nie jest takie złe, ale nad tym trzeba trochę posiedzieć, albo kierować się sprawdzonymi rozwiązaniami.
9800 to jest chipset Nvidia, na tym chipsecie może być wyprodukowana karta z różnymi parametrami, z różna ilością pamięci VRAM, z różnymi podzespołami i od różnych producentów, ale gdy mówimy o danym modelu konkretnego producenta (zwykle oznaczonego serią cyfr lub specyficzną nazwą) to karta jest zawsze ta sama, bez względu na to czy kupiona w gotowym zestawie czy kupiona osobno.
Z kartą graficzną to jeszcze pół biedy, inne podzespoły są kluczowe dla stabilności.
Przede wszystkim źródło sprzętu powinno być pewne, żadne okazje na allegro, zakupy w małych, lokalnych sklepikach. Sprzęt tylko z markowych hurtowni, salonów czy dużych, znanych od lat sklepów internetowych i to nie takich nastawionych na masówkę.
Aby sprzęt był stabilny najważniejszy jest (w tej kolejności):
- markowy i naprawdę dobry zasilacz, tym lepszy im mocniejszy komputer, ten element powinien być absolutnie mercedesem wśród zasilaczy
- płyta główna, najlepiej dobrej marki i wysoki model i na chipsecie Intela, niekoniecznie z bajerami dla graczy/podkręcaczy, ale na pewno nie najtańsza wersja. Ja ufam Asus-owi
- dobra pamięć RAM, tu ciężko podać generalną regułę, zdania są podzielone, rozpatrywał bym bardziej konkretnie pod daną platformę
A reszta wychodzi w praniu z tego ile masz kasy, procesor, grafika etc.
Żeby to miało ręce i nogi, wskazana obudowa na odpowiednim poziomie, żeby była odpowiedni wentylowana i dobrze przemyślana wewnątrz, żeby pewnie wszystko siedziało i było wygodne dojście, aby dołożyć/wymienić dysk nie szarpiąc się z kablami i płytą główną.
Po złożeniu uruchamiamy kilka programów diagnostycznych, trochę testujemy i jeśli wszystko hula, mamy nadzieję, ze tak już pozostanie. Jeśli przez kilka miesięcy komputer będzie stabilny jak skała, znaczy, że mamy swoją maszynę marzeń. A powinien być.
Grunt to nie być skąpym/chciwym i nie oszczędzać na kluczowych podzespołach myśląc "a po co aż taki drogi zasilacz/płyta główna, ten tańszy model wydaje się zupełnie wystarczający na moje potrzeby..." tylko naprawdę bogatych stać na takie głupie oszczędności, bo muszą kupować dwa, albo więcej razy.
Najważniejsze jest to, że ja nie widzę problemu w złożeniu stabilnego jak cholerna skała peceta. Takie naprawdę istnieją, ba, takie były prawie wszystkie z kilkunastu jakie przeszły przez moje ręce i nie mam tu na myśli reklamy, bo nie składam kompów na zamówienie, robię to tylko dla siebie.
jesli juz mial bym brac to jakas stacja na xeonie , bo to to jest domowy komputerek ktory mozna zlozyc za 20-30% mniej , taki sam
fakt obudowy potrafia miec niezle , dell tez
no comment...
ja tu czegoś nie rozumiem chyba, tzn. że co; takiej stacji na Xeonie nie można sobie złożyć samemu? a taki komputerek domowy tak? i ten i ten posiada chyba podzespoły dostępne w sprzedaży?
dla mnie podkręcanie procesorów itp.. to - przepraszam bardzo wszystkich podkręcających - dziecinada, zupełnie nie wyobrażam sobie praktycznego zastosowania takich zabiegów, co to fizycznie daje? że w PS coś zrobi się w 1 sek. zamiast 1,5? bo chyba większych realnych różnic nie ma. Oczywiście rozumiem że może kogoś po prostu rajcuje podjeżdżanie temperaturą procesora do granic jego wytrzymałości, chłodzenie go cieczą i tego typu eksperymenty, tylko myślałem ze rozmawiamy tu o komputerze w kontekście narzędzia dla grafika, fotoedytora ...
Dla mnie najważniejsze w kompie jest to o czym pisze sid - stabilność, tak na prawdę to ten parametr na dłuższą metę daje realny komfort pracy, to że PS zmieli coś 2sekundy szybciej nie jest tak ważne jak to żeby w kluczowych procesach jego praca nie została przerwana zwiechą, albo przy realizacji terminowego zlecenia nie rozkraczyło się pudło bo akurat okazało się że jednak 90 stopni może usmażyć procesor
pozdrawiam
Tomek
Obudowę oczywiście bym brał że w niej składaka poskładać![]()
Wlasnie _dzisiaj_ (jest sw. Sylwestra po 4 rano) skonczylem skladac komputer, ktory sobie kupilem w czesciach pod choinke z idea przewodnia "ekonomicznie ale zadowalajaco". Dziala wysmienicie bez nawet jednego problemu.
Polecam wszystkie ponizsze podzespoly (oczywiscie w stanie prosto z fabryki, bo jak bedzie pozniej to przyszlosc pokaze):
1. skrzynka Antec "nine hundred" (niby do gier, ale cicha, ma 20 cm fan na dachu);
2. zasilacz Antec Earthwatts 500W (wystarczy);
3. plyta Gigabyte GA-55A-UD3 z przyszla generacja SATA i USB;
4. Intel Core i5 CPU (da sie latwo podkrecac);
5. Chlodzenie CPU na _wode_ Corsair H50 (z miniaturowa chlodnica jak w samochodzie) - dziala doskonale (dopoki H2O nie wycieknie :-O ) a Intel stock chlodzenie do i5 (sprawdzilem) jest zupelnie do niczego;
6. Monitor 24" Dell U2410 (H-IPS panel, bardzo mi sie podoba);
7. Windows 7 x64 OEM;
8. 8 Gb DDR3 pamieci G.Skill "Ripjaws" 1600 MHz (4x2 Gb);
9. karta grafiki Diamond ATI Radeon HD 5750 z 1 Gb RAM GDDR5;
10. dwie Seagate Barracudy (1 TB i 1.5 TB);
11. DVD RW Plextor PX880SA;
12. Logitech cordless desktop (klawisze i mysz) S520.
Skladanie takiego komputera bez pospiechu zabiera mi dwa dni - w tym wymiana chlodzenia CPU i eksperymenty z RAID ("Intel Rapid Recovery Technology" z ktorego w koncu zrezygnowalem.
Teraz moge stawic czola jeszcze wiekszym matrycom (25 megapixeli w 600D).
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
No przeciez napisalem, ze jest to porownywalne z rankingami "new car quality", ktore roznia sie od rankingow "niezawodnosci".
Biorac pod uwage ile problemow i koszmarow osoby maja ze skladaniem komputerow, zaraz na poczatku, to jest niezle. Nie wszystkie plyty glowne sa tak bezproblemowe.
Mam podobny config - stockowe chłodzenie do i5 (przynajmniej te co ja mam) jest wporzo - mogłoby być odrobinę cichsze, ale toleruję je nawet przy mocnym obciążeniu 4 rdzeni a niespecjalnie chcę mi się wieszać jakieś gigantyczne radiatory na płycie, dodatkowo procesor jest cały czas zimny a płyta odpowiednio steruje prędkością wiatraka...
No i poskładanie zajęło mi trochę mniej ale jakoś nie potrafię specjalnie rozkoszować się składaniem mimo że to niewątpliwa przyjemność, za to lubię ten moment jak się włącznik wciśnie po raz pierwszy![]()