To zalezy.
W robocie mam mirror strip'ow. W domu tylko laptopy sie zostaly.
Teraz masz kilka "wyjsc" ja skupie sie na 2.
a) scenariusz 1 - masz kompa i trzymasz na nim wszystko
b) masz kompa - robisz na nim obrobke - trzymasz tylko te dane, ktore sa Ci do tego potrzebne, reszta siedzi poza komputerem (USB/Fire Wire HDD)
A)
Jesli chcesz miec wszystko na HDD to mirror wskazany (z mojego punktu widzenia [prywatni - tylko z mojego]) - jesli nie chcesz sie pchac w mirroring to polecalbym
- c:\ system i programy oraz "roboczy" dyk - jak najszybszy (kiedys krolowaly WD Raptor'y jako najszybsze) - bedzie sie komfortowo obrabialo
- d:\ dane - tam sobie mozesz trzymac zdjecia
- jakis dysk na kopie - zewnetrzny usb/fw
Pamietaj ze zdjeica (rawy) zajmuja troche, jesli dojsc ma do tego Video - bedzie jszcze wiecej - pomysl o 2 moze dyskach na dane (czyli w sumie 3)
B)
Jesli na kompie bedzie tylko obrobka to ja bym "pchal" sie w raid 0 - naprawde "czuc" roznice - wszystko jest "szybsze".
Ta konfiguracja jest stworzona do tego ze
- zrzucasz zdjecia na kompa - robisz kopie "surowego materialu" na dysk zewnetrzny
- obroabiasz co CI sie podoba i jak Ci sie podoba
- kopiujesz gdzies efekyu (stronka www, album, DVD jelsli filmy) - wynikowy material kopiujesz na zewnetrzny dysk i masz i surowy material przed obrobka jak i wynikowy (polecam minimum 2 dyski - w razie padniecia 1 jest kopia na 2)
W tym scenariuszu nie musisz miec straszniw eilkich pojemnosci. Ma byc szybko.
Przede wszystkim "pchalbym sie" w jak najwiecej RAMu jak to mozliwe i oczywisci x64 (przyszlosc)
Teraz powiem jak w domu mam rozwiazany backup.
Mam 2 NASy (dyski sieciowe), dysk zewnetrzny oraz ostatnio "wpadl mi" DELL RD1000. Dyski sieciowe nazwalem zbiornik1 oraz zbiornik2 (jakos trzeba bylo je nazwac a ta nazwa mi sie podobala).
Przychodze z focenia do domu, kopiuje dane na laptopa (mam juz tylko w domu) - z laptopa kopiuje dane na \\zbiornik1 oraz \\zbiornik2. Importuje zdjecia do Lightrooma robie selekcje (wywalam co nie potrzeba). Przebrane zdjecia kopiuje na zewnetrzny dysk oraz na kasetke RD 1000 (jest to USB urzadzenie na "kasetki". Kazda kasetka jest to 2.5" dysk SATA w obudowie przypominajacej DLT (tasiemke). Ogolnie urzadzenie prypomina zewe naped tasmowy tylko ma w srodku dyski. Widzialny jest jako zewnetrzyn HDD. Kopiuj/wklej i po klopocie.
Rak to u mnie wyglada.
Ostatnio jednak zastanawiam sie na jakims backupem online - prztmac wszystko w domu ale i poza domem tes (mam 1 kasetke z dyskiem i kopia zdjec w robocie). Mysle o "carbonite" www.carbonite.com za 50$/rok - nielimitowana przestrzen - nie mozna niczym tego przebic.