Cytat Zamieszczone przez Tom01 Zobacz posta
Miałem się nie udzielać, ech, ale niech tam...

Składak najczęściej jest gorszy, bardziej zawodny, mniej stabilny niż przedstawione pozostałe trzy opcje. Nie ma sensu temu zaprzeczać, bo daje to świadectwo nieznajomości problematyki. To nie zaczepka, to stwierdzenie faktu, takie samo jak to, że niebo jest niebieskie. Podpieranie się większym i dłuższym doświadczeniem, jest w kontekście tego oczywistą nieprawdą. Napisałem ile czasu i w jakiej branży pracuję. Nie jest to okazjonalne składanie "kompów". Powyższe plus wykształcenie w tym kierunku, daje mi umocowanie do wygłoszenia takiej a nie innej opinii. Wszak jeśli wynika z faktów, to jest opinia bardziej miarodajna niż hydraulika, czy przedstawiciela handlowego w branży kosmetycznej. Wybacz, ale tak to właśnie wygląda. Nie będę przepraszać za pogląd, który powstał w wyniku sumiennej, ciężkiej, nierzadko trudnej i niewdzięcznej pracy.

PS. Przyznam, że szczerze żal mi ludzi, nabywających i użytkujących tego typu badziewie. Kiedy obserwuję pracę w serwisach, przechodzi ludzkie pojęcie, jak to jest zrobione i jakie problemy się zdarzają. Tym bardziej krępująca jest sytuacja kiedy widzę/słyszę relację z zakupów dokonywanych z błyskiem zachwytu w oku. Ach, a do tego te wszystkie kosmiczne nazwy komponentów i biegle posługujący się nimi "fachowcy". Żenada.
Te parę zdań, które napisałeś powyżej bardzo dobitnie świadczy o kompletnej nieznajomości przez Ciebie problematyki rynku komputerów do zastosowań multimedialnych dla przeciętnego zjadacza chleba (tym bardziej w naszym kraju). Nie neguję jakości, wydajności czy niezawodności porządnych stacji graficznych... tyle, że za jaką kasę.
Na początku zrozumiałem energia_ki w sposób trochę inny, niż się okazało później. Z budżetem 5 tys. zł zakup stacji, monitora (sam wiesz jakie są ceny porządnych), PSCS3 z systemem itd. raczej graniczy z cudem (biorąc pod uwagę dobrą jakość stacji).
Za 7,5 tys. jest lepiej, ale też nie idealnie - oczywiści biorąc pod uwagę "składaka" ponieważ zakup w tym zestawie "markowego" to raczej żart.
Za 2 czy też 3 tys. zł "markowy" komputer nadaje się raczej do prac w Word, Excel itp. - oczywiście na takim zestawie również odpalisz PSCS3, ale trudno to będzie nazwać pracą.
Natomiast za 2 - 3 tys. zł "składaka" - z komponentów tak trudnych dla Ciebie do nazwania - kupisz sprzęt, który zje takiego "markowca" na śniadanie pod każdym względem - również stabilności i niezawodności.

Problemem w doborze sprzętu do pracy, zabawy etc. jest zawsze kasa jaką posiadasz (jak już napisałem szczególnie w naszym kraju).
Jeżeli energia_ki stać na wydatek hmmm... 10 -12 tys. zł to oczywiście jak najbardziej Twoja teoria (niestety tylko) ma jakiekolwiek uzasadnienie.
Natomiast jeżeli posiada 5 - 7 tys. to raczej trzeba szukać "kompromisu", oczywiści tylko teoretycznie ponieważ nadal uważam, że komputer złożony przez doświadczoną firmę (taką jak Komputronik - mam nadzieję że nie negujesz ich renomy - chyba, że nie znasz) z komponentów znajdujących się w "brzydkich" kolorowych pudełkach nadal spokojnie staje w szranki z każdym "zmontowanym" inaczej.

Podejrzewam, że przyklejasz słowo "składak" to każdego kompa bez względu na cenę i jakość wnętrzności, który nie zszedł z taśmy produkcyjnej jedynie słusznych Producentów komputerów (tu dopisz "markę" która Ci się najbardziej podoba) i w związku z tym, każdy "składak" to dla Ciebie badziew.

Jeżeli chodzi o serwisy to tak jak wspomniałem w większości przypadków są to kompy "budżetowe" złożone z najtańszych komponentów lub "uszkadzane" przez "mało zaawansowanych" (delikatnie mówiąc) użytkowników.

Wiele komputerów "z pod mojej ręki" pracuje bez szwanku (technicznego, oczywiście) już po ładnych kilka lat z pełna satysfakcją ich właścicieli.

Poza tym jak na razie co najwyżej również zasługujesz na miano "fachowca" w wygłaszaniu swoich opinii.

Pozdrawiam