Fajnie sobie piszecie, milo sie czyta o piecykach olejowych ktore "szarpia" przy starcie i zasilaczach upchanych elektronika na max, ktore maja "miekki start" i brak tego efektu. O tym jakie to mikro-sciezki sa biedniutkie bo musza przenosci takie prady - wrecz zal mi sie ich zrobilo jak pomyslalem ze one moga sie "zgrzac" i poprzepalac. To jest naprawde ciekawe ze zasilacz 300W wystarczy wszystkim. Ciekawe, ciekawe, az mnie to skusilo do wlasnych testow.

A moj miernik bez podlaczenia niczego pokazuje ponad 3A, kosmos, ale ja wiem ze trzeba go juz wymienic bo przezyl pomiary typu 12kV i temu podobne rzeczy :razz: