Witam wszystkich, jestem Michał, mieszkam w Zielonej Górze i podobnie jak wszyscy "trochę" fotografuję..
Dlaczego akurat tu zdecydowałem się napisać pierwszego posta?
Otóż minął tydzień jak mieniłem platformę z N na C. Model, którego używałem do tej pory to NIkon D50, była to moja pierwsza lustrzanka cyfrowa i postaram się choć troche przybliżyć ten model.
Zalety: Mój pierwszy, świetna ergonomia, tanie szkła i mała kapryśność w ich pracy, lepiej wykonany, doskonałe czasy pracy na akumulatorze (1200zdjęć mieszanych) tańsze karty pamięci (wtedy, czyli około 18 miesięcy temu) cieplejsze barwy, duzo większy wizjer, niezły KIT, duża i wygodna torba w zestawie, świetny dźwięk migawki..
Wady: szumy od 400 wzwyż, niektóre przydatne na codzień funkcje pochowane głeboko w MENU, dość ubogie wyposażenie w funkcje choć całkiem wystarczające na początek, kiepski balans bieli, często zawodny AF i przede wszystkim szczelność korpusu.. ;(
i tu się rozpiszę.
wnętrze wyłożone dziwną wykładziną która chłonie i przetrzymuje kurz, przy klapnięciu lustra mozna sobie wyobrazić co się dzieje we wnętrzu, czasem było tak że nie zmieniałem szkła tygodniami a po czyszczeniu idąc w plener wściekałem sie z kropek i plam po zrobieniu zdjęcia.
Czyszczenie matrycy wiadomo że do przyjemnych nie należy co w moim przypadku zaowocowało faktem iż musiałem się do tego przyzwyczaić i co bym nie robił i jak bym nie dbał to i tak często miałem "gości" Moim zdaniem Nikon chyba nie przewidywał że rynek będzie tak szybko się rozwijał i w pewnym momencie został delikatnie w tyle
Pozdrawiam..