"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Poza gorszą od D 50 ergonomią ( przynajmniel dla mnie) 350 ma kilka zalet-
- wstepne podnoszenie lustra
- podgląd głębi ostrości
- lepsza współpaca ze szkłami manualnymi
- 2 Mix więcej ( czasami się przydaje)
Co do szumów adisb to niektórzy twierdzą że D 50 ma mniejsze, a czym to jest spowodowane poczytaj w teście na optyczne.pl
Witam wszystkich, jestem Michał, mieszkam w Zielonej Górze i podobnie jak wszyscy "trochę" fotografuję..
Dlaczego akurat tu zdecydowałem się napisać pierwszego posta?
Otóż minął tydzień jak mieniłem platformę z N na C. Model, którego używałem do tej pory to NIkon D50, była to moja pierwsza lustrzanka cyfrowa i postaram się choć troche przybliżyć ten model.
Zalety: Mój pierwszy, świetna ergonomia, tanie szkła i mała kapryśność w ich pracy, lepiej wykonany, doskonałe czasy pracy na akumulatorze (1200zdjęć mieszanych) tańsze karty pamięci (wtedy, czyli około 18 miesięcy temu) cieplejsze barwy, duzo większy wizjer, niezły KIT, duża i wygodna torba w zestawie, świetny dźwięk migawki..
Wady: szumy od 400 wzwyż, niektóre przydatne na codzień funkcje pochowane głeboko w MENU, dość ubogie wyposażenie w funkcje choć całkiem wystarczające na początek, kiepski balans bieli, często zawodny AF i przede wszystkim szczelność korpusu.. ;(
i tu się rozpiszę.
wnętrze wyłożone dziwną wykładziną która chłonie i przetrzymuje kurz, przy klapnięciu lustra mozna sobie wyobrazić co się dzieje we wnętrzu, czasem było tak że nie zmieniałem szkła tygodniami a po czyszczeniu idąc w plener wściekałem sie z kropek i plam po zrobieniu zdjęcia.
Czyszczenie matrycy wiadomo że do przyjemnych nie należy co w moim przypadku zaowocowało faktem iż musiałem się do tego przyzwyczaić i co bym nie robił i jak bym nie dbał to i tak często miałem "gości" Moim zdaniem Nikon chyba nie przewidywał że rynek będzie tak szybko się rozwijał i w pewnym momencie został delikatnie w tyle
Pozdrawiam..
Ostatnio edytowane przez michaelx ; 26-04-2007 o 10:54
Już po problemie kupiłem Canona 450D.
Oj długo to trwało. Ale bardzo dobrze kupiłeś bo już jakiś czas temu to forum odkryło, że Canonem 350D nie da się w ogóle zdjęć robić.
d50 to jednak kawal dobrego taniego sprzetu, iscie lepsze to niz 350d i 400d
- zadne gripy nie potrzebne, uchwyt nie tylko dlugi ale i gruby
- kitowe szkielko bardzo dobre AF tez o niebo lepszy niz a canonach /nie wiem czemu tak jest ale nieststy ilosc odpadow jesli chodzi o ostrosc z canona zawsze wychodzi mi wieksza, moze canon MUSI byc wyposazony w tylko drogie szkla /
- bardzo ladne kolory skory
- koszerny dzwiek lustraa nie jakies swisty
minusy tez ma ale pomijalne w sprzecie za nie wiem 700pln?
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
jakich funkcji, ustawiam pstrykam ide dalej, podstawowe a nawet wiecej niz podstawowe funkcje sa zachowane, niczego nie brakuje ba nawet bez iso 100 da sie zyc swobodnie /mowie to jak user canona ktory mial przyjemnosc sporo pofocic d50, af wspominam bardzo milo, teraz naprawde cos mnie kusi zeby zaaplikowac sobie d90 ... jak padnie migawka w canonie to nie wiem co bedzie /
kolory bardzo mile dla oka i wierne jesli chodzi o skore, zawsze spotykalem sie z zarzutami ze to canon widzi swiat w barwach ktore nie istnieja .... wiec tu to jakas nowosc w opiniach, pozatym co amatorowi po kolorach skoro bez dobrego szkla 350d produkuje zbyt duzo nietrafionych af-em ujec, to jest naprawde wkurzajacy problem zwlaszcza dla kogos kto chce zostac z kit-ami ...
nie wiem jak to jest moze fatum ale nikony, olki jakie mialem okazje widziec mialy bardziej stabilny AF niz to co pokazuje canon